Music, War and Love

w Łodzi ruszyły właśnie zdjęcia do filmu – “Music, War and Love” w reżyserii Marthy Coolidge – pierwszego prezesa w spódnicy Amerykańskich Związków Zawodowych Reżyserów (DGA).

Music War and Love

Coolidge wyreżyserowała takie kultowe filmy jak „Historia Rose” z Laurą Dern, „Dziewczyna z doliny” z Nicolasem Cagem, „Ange” z Giną Davis, „Wschodząca gwiazda” z Halle Berry i Klausem Marią Brandauerem, komedia romantyczna „Książę i ja” oraz kultowe seriale – jak „Strefa mroku” i „Seks w wielkim mieście”. 

"Muzyka, Wojna i Miłość" to opowieść o wielkiej romantycznej miłości, o przyjaźni na całe życie, o niesamowitej mocy drzemiącej w sztuce – zwłaszcza w muzyce, potrafiącej zbliżyć do siebie

ludzi posiadających bardzo różne korzenie kulturowe, wyznających różne religie, pochodzących z różnych krajów. Akcja “Music, War and Love” zaczyna się w 1931 roku w tętniącej wówczas życiem, wielokulturowej Łodzi, przenosi się potem do Niemiec i Londynu, a kończy się w 1949 roku w Nowym Yorku.  Bohaterowie filmu to postaci fikcyjne będące syntezą pewnych losów Polaków z okresu lat trzydziestych i czterdziestych. Główni bohaterowie to obdarzony cudownym głosem Robert Pułaski oraz Rachel Rubin, skrzypaczka potrafiąca swoją grą poruszyć każde serce.  Wojna wprawdzie ich bardzo doświadczy i rozdzieli, ale na szczęście los da im drugą szansę...

Kultura pod lupą seniorów

Czy we Wrocławiu najstarszym mieszkańcom żyje się wygodnie i przyjemnie? Czy informacje o wydarzeniach kulturalnych trafiają do nich? Czy organizowane imprezy są dla nich interesujące i dostępne? Czy podnoszą jakość ich życia? Specjaliści od miejskiej polityki kulturalnej z Res

Publica 22 października będą pytać o życie kulturalne starszych Wrocławian.

Dobra oferta kulturalna może wpłynąć na jakość życia w mieście. Jej twórcy rzadko konsultują ją jednak z samymi zainteresowanymi, czyli mieszkańcami. W październiku zespół badaczy programu DNA Miasta i Magazynu Miasta organizuje warsztaty dla seniorów, podczas których porozmawia z najstarszymi mieszkańcami o ich potrzebach w kontekście życia społecznego i możliwościach podniesienia jakości wrocławskich ofert kulturalnych.

Warsztat odbędzie się w ramach programu „Starsze Miasta: Kultura”, którego celem jest przygotowanie rekomendacji dla władz miasta, instytucji kultury, organizacji i grup nieformalnych, tworzących ofertę kulturalną miasta. Efektem pracy będzie raport opisujący możliwości i oczekiwania starszych mieszkańców wobec sektora kultury i odpowiadające na nie potencjalne działania. Dokument będzie skierowany do pracowników urzędów, samorządów, instytucji i organizacji kultury, ale także seniorów i ich opiekunów. Raport zostanie opublikowany w grudniu.

Jak twierdzą organizatorzy badania, oferta kulturalna różnych miast skierowana do seniorów często odbiega od ich potrzeb i możliwości, co w wielu przypadkach skutkuje niską frekwencją w wydarzeniach. Wśród wielu problemów organizatorzy wyliczają m.in. zbyt wysokie ceny biletów dla seniorów, utrudnienia w dotarciu na miejsce, bariery architektoniczne budynków czy brak informacji o harmonogramie wydarzeń. Dostosowanie oferty do potrzeb i możliwości seniorów jest ważnym elementem walki z izolacją społeczną najstarszych mieszkańców, zwłaszcza w perspektywie starzenia się miast, a problem ten szczególnie dotyczy Wrocławia. Badania pokazują, że już niemalże 25% mieszkańców Wrocławia to osoby w wieku senioralnym.

– Już dziś prawie ¼ Wrocławian to osoby starsze, a wszystkie prognozy pokazują, że odsetek ten będzie bardzo szybko rósł – mówi Marta Żakowska z Res Publica, redaktorka naczelna Magazynu Miasta, szefowa programu „Starsze Miasta”. – Jak większość polskich miast, Wrocław potrzebuje więc realnej i kompleksowej miejskiej polityki senioralnej. Jednym z jej elementów są adekwatne do potrzeb i możliwości seniorów działania w sektorze kultury, które operować powinny narzędziami z zakresu działań kulturalnych i polityki społecznej. W ramach badania „Starsze Miasta: Kultura” odwiedziliśmy już trzy polskie miasta. Rozmowy z najstarszymi mieszkańcami uzmysławiają nam, że ogromna ich część nie bierze udziału w życiu społecznym i kulturalnym miasta, z różnych powodów. Opiszemy je, opatrując opis rekomendacjami. Jest to ogromny problem i wyzwanie, którym musimy szybko sprostać, nim wskaźniki dobrostanu psychicznego najstarszych Polaków spadną z obecnych szarych krańców rankingów europejskich na sam ich koniec – tłumaczy Marta Żakowska.

Według organizatorów spotkania w Polsce brakuje pogłębionej refleksji na temat potrzeb i możliwości udziału w kulturze. – W wielu działaniach i programach kultura wciąż traktowana jest w jednowymiarowy sposób, jako programowane odgórnie „eventy” w instytucji kultury – mówi Marta Żakowska. – Musimy wyjść z tych ram i zacząć realnie korzystać z potencjału kultury jako narzędzia zmiany społecznej. Odpowiadać ofertami na sytuację społeczną. Współtworzyć sektor z odbiorcami, uczestnikami jego działań – dodaje.

Warsztat odbędzie się w czwartek, 22 października w godz. 9.00-14.00, skierowany jest do bardziej i mniej aktywnych osób po 60 roku życia, rad seniorów oraz mieszkańców miast, mających regularny kontakt z lokalnymi seniorami, znających ich potrzeby i możliwości. W warsztacie może wziąć udział 20 osób, dlatego obowiązują zapisy, które prowadzone są we Wrocławskim Centrum Seniora przy pl. Dominikańskim 6 w godz. 9.00-15.00 oraz telefonicznie: 71 772 49 38.

Uwaga na oszustów!

Ostatnimi czasy niestety coraz częściej dochodzi do sytuacji, ze od starszych i niczego nie świadomych starszych osób próbuje się wyłudzić pieniądze lub w sposób nieuczciwy sprzedać im

oszust

sprzęty bądź usługi, które po pierwsze są im zbędna, a po drugie wcale nie przedstawiają tak dobrej jakości i właściwości, jak to przedstawia sprzedawca. Osoby starsze często naiwnie wierzą w uczciwe intencje sprzedających, dając się nabrać i ponosząc z tego tytułu dotkliwe straty finansowe. Takie nieuczciwe działania odbywają się najczęściej za pomocą rozmów telefonicznych i nakłaniania na udział w  różnorodnych pokazach, które mają na celu zachęcić do dokonania drogich zakupów. W modzie jest także proponowanie osobom starszym udziału w wycieczkach, które często maja postać pielgrzymki do świętych miejsc, a podczas tej wycieczki dochodzi do pokazu i zachęcania do zakupu. Ponieważ łatwowierność seniorów jest dość duża, niestety często padają oni ofiarami takich manipulacji. Podczas pokazów sprzęty przedstawiane są jako najwyższej jakości, przedstawiane są relacje osób, które kupiły te sprzęty i którym bardzo pomogły. Najczęściej przedstawiciele odwołują się do rozwiązywania problemów o charakterze zdrowotnym jak za dotknięciem magicznej różdżki. Jest to argument, który dość szybko trafia do seniorów, bo każdy ma w starszym wieku jakieś dolegliwości zdrowotne, a chciałby żyć długo i cieszyć się nienagannym zdrowiem. Dlatego lepiej uświadomić swoich najbliższych, ze przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy i skorzystaniem z usług dobrze zastanowić się i podejść do tego z rozsądkiem, a nie kierując się emocjami. Dobrze uważnie przeczytać umowę, zapoznać się z wszystkimi kosztami i nie dać nabrać się na gratis, które często są nic nie warta lub ich otrzymanie wiąże się z niemożliwymi do spełnienia wymaganiami, które najczęściej są przemilczane lub podane małym druczkiem u dołu umowy.

JS

Seniorzy przyzwyczajeni do porządków.

Bałagan, bałagan i jeszcze raz bałagan. Wchodzisz do domu i nie wiesz, gdzie najpierw zacząć sprzątać. Kładziesz gdzieś rzeczy, a potem spędzasz długie godzina na przeszukiwaniu mieszkania,

uporzadkowany pokoj seniora

aby je znaleźć? Wyjmujesz bluzkę z szafy i dziwisz się, że nie widziałaś jej od lat?

Jeżeli odpowiedź na te pytania brzmi TAK, oznacza to, że nie panujesz nad bałaganem. A wystarczy zastosować kilka prostych zasad, by sprzątanie i ogarniecie mieszkania nie było strasznym przeżyciem. A więc zacznijmy od podstaw:

  • systematyczność – to właśnie ona sprawia, że bałagan nie gromadzi się tygodniami i jest łatwiejszy do ogarnięcia. Należy zacząć od wyznaczenia rzeczom miejsca i wyrobienia w sobie nawyku, by odkładać je na miejsce. Zaoszczędzi nam to czasu spędzonego na poszukiwaniu portfela, kluczy czy torebki. Dodatkowo zapewni to uporządkowanie przestrzeni i pomoże wyeksponować rzeczy ważne, a tym mniej używanym zapewnić miejsce w drugim rzędzie.
  • posegreguj rzeczy w szafie, najlepiej rodzajowo i sezonowo. W ten sposób nie będzie potrzeby przedzierania się przez zimowe ubrania, aby dostać się do tych letnich i na odwrót. Ułożenie w jednym miejscu bielizny, skarpetek, biżuterii, spodni i bluzek znacznie skróci czas doboru garderoby i sprawi, ze będzie on zdecydowanie przyjemniejszy.
  • nie odkładaj sprzątania na sobotę, dbaj o porządek w mieszkaniu regularnie, co sprawi, że nie poświęcisz całego weekendu na porządki, a także łatwiej ogarniesz mniejsze powierzchnie, niż całe mieszkanie.
  • wprowadź radykalne porządki i selekcje, jeżeli czegoś nie używasz, a ciuchów nie miałaś na sobie od roku, po prostu je wyrzuć. Odkładanie i magazynowanie rzeczy to częsty błąd, ponieważ przeważnie nigdy nie są przydatne, a niepotrzebnie zagracają przestrzeń, zabierając miejsce rzeczom istotnym.
  • SJ

 

18 i 19.10: Spektakle „BURZA“ i „NICK“ wstęp wolny

Czeski teatr STK Theatre Concept po raz pierwszy w Warszawie

18 i 19.10: Spektakle „BURZA“ i „NICK“
Narodowy Instytut Audiowizualny, ul. Wałbrzyska 3/5, wstęp wolny

Nick fot SKT Theatre Concept
Październikowe spektakle „Burza“ i „Nick“ w Narodowym Instytucie Audiowizualnym (NInA) to pierwsza okazja, aby w Warszawie obejrzeć spektakle najważniejszych twórców młodego pokolenia czeskiego teatru – tworzących kolektyw STK Theatre Concept.

STK Theatre Concept to grupa artystów związanych z teatrem, tańcem, nowym cyrkiem i sztuką multimediów. Założona przez reżyserski tandem SKUTR – Martina Kukučkę i Lukáša Trpišovskiego – skupia autorów łączących w swojej pracy taniec, ruch, akrobatykę i lalkarstwo oraz przykładających szczególną wagę do multimediów, roli światła i warstwy dźwiękowej.


W Warszawie odbędą się premierowe pokazy dwóch najnowszych prac STK Theatre Concept – „Burzy“ i „Nicka“.

W przypadku „Burzy“
luźną inspirację stanowi „Burza” Williama Szekspira, a także osobiste historie aktorów, z którymi reżyserzy przedstawienia stworzyli spektakl oparty na ruchu i twórczym wykorzystaniu najprostszych przedmiotów – krzeseł, stołów, lamp. Rekwizyty ożywają na scenie, nieustannie zmieniają swoje funkcje i znaczenia, przywołując wspomnienia, dzięki którym artyści budują wielopoziomową narrację.

Z kolei Petrę Tejnorovą, reżyserkę
„Nicka“, interesują historie tak autentyczne, że nie chcemy w nie wierzyć, a także historie na tyle zmyślone, aż stają sie wiarygodne. Prawda czy fałsz? Właśnie o to chodzi. „Nick“ to sceniczny kalejdoskop oparty na prawdziwej historii zaginionego chłopca z Texasu, który cudem odnalazł się po niemal 4 latach. Spektakl łączy ze sobą formę filmową, teatralną i live performance.

Oba spektakle umożliwiły współpracę międzynarodowej grupie artystów z Czech, Polski, Węgier i Słowacji.
W obsadzie „Burzy“ znaleźli się polscy aktorzy – P
rzemysław Kosiński i Dawid Rafalski – związani z tandemem SKUTR od roku 2008, gdy współpracę z Czechami nawiązali poprzez Lubuski Teatr w Zielonej Górze.
W „Nicku” w jedną z głównych ról wciela się Michał Sieczkowski – czesko-polski
aktor i reżyser, który od 1999 roku regularnie pracuje jako aktor w Czechach w teatrze (Teatr Narodowy w Pradze) i kinie (główne role m.in. w filmach „Lebensborn”, „O ztracené lásce”, „Hany”). W Polsce wyreżyserował między innymi spektakle „Sallinger”, „Przyjacielowi, który nie uratował mi życia”.

18.10, niedziela, 13:30 oraz 16:00  BURZA (Bouře / The Tempest)
Reżyseria: SKUTR – Martin Kukučka & Lukáš Trpišovský (Czechy)
Scenografia: Adriana Černá (Czechy), muzyka: Petr Kalab (Czechy)
Obsada: Csongor Kassai (Słowacja/Węgry), Željko Maksimović (Serbia), Przemysław Kosiński (Polska), Dawid Rafalski (Polska)

19.10, poniedziałek, 20:00 NICK
Reżyseria: Petra Tejnorová (Czechy)
Scenografia: Adriana Černá (Czechy), muzyka: Jiří Konvalinka (Czechy)
Obsada: Hana Vagnerová (Czechy), Michal Sieczkowski (Polska/Czechy), Jiří Konvalinka (Czechy)

Narodowy Instytut Audiowizualny (NInA), ul. 
Wałbrzyska 3/5, Warszawa
Spektakle z napisami w języku polskim
Wstęp wolny – na podstawie bezpłatnych wejściówek dostępnych w NInA w dniu spektakli

Spektakle są częścią projektu „Czas / Zakrzywienia / Granice”, realizowanego przez Fundację Sztuki Arteria i dofinansowanego ze środków m.st. Warszawy oraz Funduszu Wyszehradzkiego

Światowy Dzień Wzroku 2015.

Dziś obchodzimy Światowy Dzień Wzroku – to dobra okazja, aby pomyśleć i zadbać o nasze oczy, które są jednym z najważniejszych narządów poznawczych. Jak pokazują wyniki badania przeprowadzonego przez CBOS dla Centrum Okulistycznego Nowy Wzrok, aż jedna trzecia Polaków zapomina o regularnych badaniach oczu, a znajomość zasad odpowiedniej profilaktyki jest wśród nich znikoma.

Zgodnie z tegorocznym hasłem propagującym Światowy Dzień Wzroku „Wszyscy dbajmy o oczy!” zacznijmy przede wszystkim badać regularnie wzrok i nakłaniać do jego badania najbliższych. Zwracajmy również uwagę na naszą dietę, która aby pozytywnie wpływać na wzrok powinna być bogata w witaminy A, C i E oraz luteinę. Jeśli niepokoją nas jakiekolwiek nieprawidłowości w widzeniu, niezwłocznie zgłaszajmy się do okulisty – mówi Magdalena Bińczak, optometrysta z Centrum Okulistycznego Nowy Wzrok.

Niezbędna, jak pokazują wyniki badań jest przede wszystkim profilaktyka. Ponad jedna trzecia respondentów, badania zrealizowanego przez centrum okulistyczne ostatnio badała wzrok ponad dwa lata temu, a 7 % ankietowanych zadeklarowało, że nigdy nie badało swoich oczu. Nie dziwi więc fakt, iż aktualnie blisko połowa Polaków ma problemy ze wzrokiem. Najczęstsze wady to krótkowzroczność, nadwzroczność, astygmatyzm oraz starczowzroczność.

Dbając o nasz organizm i wygląd rzadko niestety, jak potwierdzają liczne badania myślimy o oczach. A przecież dobry wzrok warunkuje komfort funkcjonowania, dobre samopoczucie i często przebieg kariery zawodowej. Brak odpowiedniej profilaktyki i bieżącego propagowania akcji nakłaniających do regularnego badania wzroku u dzieci i dorosłych, skutkuje coraz gorszymi rokowaniami. Jeśli profilaktyka w walce z chorobami i wadami oczu nie poprawi się, to według Światowej Organizacji Zdrowia, w 2020 roku około 75 milionów osób będzie całkowicie niewidomych.

Kluczową kwestią jest zadbanie o wzrok już u najmłodszych. Jak się bowiem okazuje odsetek nieskorygowanych wad wzroku wśród dzieci w wieku szkolnym wynosi aż 30%. Uczniowie z nieleczonymi zaburzeniami wzroku osiągają gorsze wyniki w nauce, ponieważ wada często utrudnia im pisanie i czytanie.

Niezbędna jest również wiedza na temat możliwości jakie daje współczesna medycyna w korekcji istniejących już wad wzroku. Standardową korekcją wad wzroku jest noszenie szkieł korekcyjnych lub soczewek w ciągu dnia. Współcześnie poziom wiedzy medycznej i rozwój nowych technologii stwarza nowe możliwości w podjęciu efektywnej walki z wadami wzroku. Pacjenci mogą skorzystać z laserowej korekcji wzroku - bardzo precyzyjnej metody mikrochirurgicznej, która koryguje krótkowzroczność, nadwzroczność i astygmatyzm. Alternatywą jest również niechirurgiczna metoda ortokorekcji, która polega na modelowaniu kształtu rogówki oka za pomocą najnowszej generacji soczewek ortokeratologicznych zw. OrtoK. Krótkowzroczność korygowana jest poprzez spłaszczenie rogówki, dzięki czemu promienie świetlne skupiane są prawidłowo. W przypadku astygmatyzmu wyrównany zostaje kształt rogówki. Cały proces korekcji odbywa się podczas snu, dzięki czemu w ciągu dnia pacjent widzi dobrze bez użycia tradycyjnych soczewek kontaktowych czy okularów. Ortokorekcję można stosować u osób dorosłych i dzieci od 10 roku życia.

Dzięki nowoczesnym metodom stosowanym w okulistyce możemy odzyskać komfort codziennego życia i zapomnieć o wielu niedogodnościach związanych z wadami wzroku – komentuje Magdalena Bińczak, optometrysta z Centrum Okulistycznego Nowy Wzrok. Zgodnie jednak ze starym przysłowiem „Lepiej zapobiegać niż leczyć” warto regularnie dbać o wzrok. Zła dieta czy długie godziny spędzane przed ekranem komputera nie pozostają bez skutku dla narządu wzroku. – dodaje optometrysta.

Obchodzony dziś Światowy Dzień Wzroku, to dobry powód, aby bliżej przyjrzeć się swoim oczom. Dobry wzrok to lepsze życie.

Targi Seniora W Sopocie zakończone

Sopockie targi seniora

Seniorzy, którzy tłumnie przybyli na 6 Sopockie Targi Seniora, udowodnili, że jesień życia ma wiele barw, i że może być pełna optymizmu i pozytywnej energii. Aktywnie uczestniczyli w przygotowanych specjalnie dla nich atrakcjach. Były inspirujące spotkania, warsztaty, koncerty i pokazy, porady specjalistów i bezpłatne badania.

- 6 Sopockie Targi Seniora, okazały się wspaniałym wydarzeniem, które jak pokazuje frekwencja jest potrzebne pomorskim seniorom. Mamy nadzieję, że tegoroczne targi sprostały oczekiwaniom uczestników oraz wystawców – mówi Joanna Woźniczka, prezes Spółdzielni Socjalnej Kooperacja, współorganizator targów. Było nam niezmiernie miło widzieć uśmiechnięte twarze i pełne sale warsztatowe. Energia i zaangażowanie jakie pokazali podczas minionego weekendu seniorzy były naprawdę imponujące. Program tegorocznych targów był bardzo bogaty i nawiązywał do hasła targów „Innowacje i inspiracje”. Inspirowaliśmy do aktywności w różnych dziedzinach życia a także promowaliśmy nowoczesne rozwiązania podwyższające jakość życia osób starszych – dodaje Joanna Woźniczka.

Oficjalnie 6 Sopockie Targi Seniora zostały otwarte przez Pana Pawła Orłowskiego, Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju, Pana Michała Owczarczaka, Wicewojewodę Pomorskiego, Pana Tadeusza Adamejtisa, pełnomocnika Marszałka Województwa Pomorskiego ds. polityki senioralnej oraz Panią Joannę Cichocką – Gula, Wiceprezydent Miasta Sopotu. Oficjalni goście uczestniczyli również w rozstrzygnięciu konkursu na Super Seniora 2015. Tytuł ten otrzymały seniorki i seniorzy zgłoszeni przez mieszkańców Pomorza – osoby pełne pozytywnej energii, aktywne, dla których nie ma rzeczy niemożliwych i swoją postawą potwierdzają, że nigdy nie jest za późno aby realizować swoje pasje i marzenia. W kategorii sport i rekreacja tytuł Super Senior 2015 otrzymała Pani Ludmiła Meksiak z Sopotu, w kategorii kultura, edukacja, sztuka Pani Władysława Andrzejewska – Kessler z Gdyni a w kategorii działalność społeczna, sopocianin Pan Józef Abratański. Przyznano również 3 wyróżnienia. Wszyscy laureaci otrzymali koszulki Super Seniora 2015 a osoby nagrodzone vouchery na wycieczki ufundowane przez sponsorów.

Osoby odwiedzające targi, na ok. 60 stoiskach mogły zapoznać się z różnorodną ofertą produktów oraz usług skierowanych do osób starszych, zarówno tych aktywnych, jak i wymagających wsparcia. - W tym roku chcieliśmy zwrócić szczególną uwagę na nowinki technologiczne, które wspierają samodzielność i bezpieczeństwo osób starszych, dlatego do udziału w targach zaprosiliśmy naukowców z Politechniki Gdańskiej, którzy prezentowali stworzone przez siebie urządzenia – mówi Anna Jarosz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sopocie, organizator Targów. Mamy nadzieję, że te urządzenia będą w powszechnym użyciu, podobnie jak teleopieka, system przywoławczy, który daje możliwość wezwania pomocy w przypadku zagrożenia życia, zdrowia lub bezpieczeństwa. Urządzenia te testowane są obecnie m.in. przez sopockich seniorów – dodaje Anna Jarosz.

Uczestnicy targów mieli okazję spotkać się z inspirującymi osobami, które opowiadały o swoich pasjach i o tym co ich motywuje do aktywności a także skorzystać z bezpłatnych badań oraz porad specjalistów. Seniorzy chętnie brali udział w zajęciach ruchowych, dostosowanych do ich wieku i sił. Uczyli się tańczyć, ćwiczyli na specjalnych piłkach a także tai-chi i qigong oraz uczestniczyli w treningu razem z siatkarkami z PGE Atomu Trefla Sopot.

Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się zajęcia ogrodnicze, podczas których uczestnicy przekonali się, że warto mieć swój mały przydomowy ogródek, nawet na małej przestrzeni, choćby na balkonie. Również warsztaty kulinarne, na których seniorzy dowiedzieli się m.in. jak zdrowo i tanio gotować, zgromadziły liczną grupę uczestników, podobnie jak warsztaty artystyczne, m.in. z decoupage oraz ozdabiania wianków a także warsztaty komputerowe oraz z aplikacji na smartfona.

Nowym, ciekawym przedsięwzięciem były Szybkie randki, które przyciągnęły wielu seniorów i umożliwiły im nawiązanie nowych znajomości. Panie chętnie uczestniczyły w warsztatach z makijażu a pokaz mody w nowoczesnych modnych stylizacjach spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem publiczności.  

Seniorzy, którzy uczestniczyli w Sopockich Targach Seniora pokazali, że na emeryturze można żyć pełnią  życia – mówi Anna Jarosz, warto odkrywać nowe pasje i realizować marzenia, na które być może dotychczas brakowało czasu. Dziękujemy za ich energię i uśmiech a wszystkim obecnym i przyszłym seniorom życzymy zdrowego, długiego i ciekawego życia, bowiem młodość to stan ducha i umysłu a nie kwestia wieku. 

Anna Przybylska – ostatnia rola na dużym ekranie

Mija rok od śmierci Anny Przybylskiej. Poczucie straty i braku ciągle towarzyszy rodzinie, rzeszy fanów oraz współpracowników. Młoda aktorka podbiła serca publiczności. Jak wspominają wielbiciele, w każdej kreacji aktorskiej umiała przekazać część swojej osobowości – ujmowała radością, kobiecością i poczuciem humoru. Pamiętamy ją z serialu „Złotopolscy” , filmów „Sezon na leszcza”, „Lekcje pana Kuki”, „Bokser”. W tym tygodniu zobaczymy Annę Przybylską na dużym ekranie w jej ostatnim filmie -  „Bilet na Księżyc”.

Bilet na Ksiezyc

W czwartek, 8 października o godzinie 18:00, warto wybrać się do kina na film „Bilet na Księżyc”. To dobra okazja do zobaczenia Anny Przybylskiej na dużym ekranie w jej ostatniej roli. Seanse odbędą się w ramach projektu „Kultura Dostępna w kinach” w sieci kin Helios i warszawskim Iluzjonie. Bilety na film kosztują 10 zł dla każdego.

Film opowiada o drodze młodego Adama (w tej roli Filip Pławiak) do dorosłości, której metaforą jest podróż z rodzinnego Przemyśla do jednostki wojskowej w Świnoujściu. Towarzyszy mu Antoni (Mateusz Kościukiewicz), zaradny starszy brat. To on postanawia pomóc Adamowi w zasmakowaniu życia przed wstąpieniem do służby wojskowej.

W filmie „Bilet na Księżyc” Anna Przybylska wciela się w rolę Roksany, tancerki erotycznej i samotnej matki, która mimo trudności pozostaje niezależna i pełna wdzięku. Podryw, seks, kluby nocne i „flower power” w czasach PRL, saturatory na ulicach i lądowanie człowieka na Księżycu to ciekawe tło dla opowieści o szybkim dojrzewaniu. Zaskakująca końcówka filmu oraz nawiązanie do prawdziwej historii, świetne role drugoplanowe Andrzeja Chyry, Łukasza Simlata, Krzysztofa Stroińskiego, reżyseria Jacka Bromskiego i zdjęcia Michała Englerta dopełniają wartości filmu. Anna Przybylska w wywiadach przyznała, że jest to film dla wszystkich – młodym pokaże realia przełomu lat 60 i 70, starszym da okazję do wspomnień.

Film pokazywany jest w ramach projektu  Narodowego Centrum Kultury „Kultura Dostępna w kinach” – w każdy czwartek o godz. 18:00 prezentowane są polskie filmy w cenie biletu 10 zł dla każdego. Do końca roku zobaczymy jeszcze m.in. „Służby specjalne”, „Papuszę”, „Obławę” i „Panią z przedszkola”.