Rzuć palenie w Nowym Roku

Jedrzej Koch

Nowy Rok to doskonały moment, aby rzucić palenie. Dr Jędrzej Koch, lekarz chorób wewnętrznych Centrów Medycznych Medyceusz przekonuje, że badania naukowe nie pozostawiają w tej materii złudzeń, dostarczając rokrocznie dziesiątków przekonujących argumentów, aby rozstać się z nałogiem i ani jednego, aby przy nim uparcie trwać. Jak skutecznie rzucić palenie w styczniu 2021?

Papierosy jak narkotyki

Wprawdzie papierosy kojarzą się z używkami, jednak większość je bagatelizuje i mało kto stawia na równi z twardymi narkotykami, takimi jak na przykład kokaina.

To błąd, ponieważ działają niemal na tej samej zasadzie. Zapalenie papierosa uruchamia identyczny mechanizm biochemiczny: powoduje zwiększone wydzielanie dopaminy. Dopamina to neuroprzekaźnik, który podnosi poziom naszego dobrego samopoczucia. Zapalenie papierosa powoduje zwiększenie o 200 procent wydzielanej dopaminy – więcej niż po słodyczach, alkoholu czy seksie. Ale to koniec dobrych wiadomości. Po maksymalnie dwóch godzinach, po których stężenie nikotyny we krwi spada do zera, nasz ośrodkowy układ nerwowy domaga się kolejnej dawki – swoistej nagrody, bo raz podrażnione receptory nikotynowe wysyłają żądanie powtórki. W ten sposób uruchamia się zaklęty krąg uzależnienia: sięgamy po więcej i więcej. Dlatego w Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10 pod kodem F.17 znajduje się schorzenie: „Zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania spowodowane paleniem tytoniu”. Bo uzależnienie od palenia to choroba. Na szczęście tylko nieliczni odczuwają fizyczne skutki rozstania z nałogiem.

Trucizna w papierosie

Paląc wprowadzamy do organizmu truciznę i to bez przenośni. – Palacze nie zdają sobie sprawy z tego, że w jednym, niepozornym, zawierającym około 1 grama tytoniu papierosie znajduje się aż siedem tysięcy szkodliwych dla zdrowia substancji chemicznych, ponieważ papierosy to nie tylko niesławna nikotyna, ale to także substancje smoliste i tysiące toksycznych substancji chemicznych na przykład tlenek węgla, arsen, a nawet cyjanek. - A przecież przeciętny palacz każdego dnia wypala co najmniej kilka, a najczęściej kilkanaście papierosów!

Co konkretnie wdycha palacz? Na przykład arsen wykorzystywany jako składnik gazów bojowych, amoniak wykorzystywany w chłodnictwie i produkcji sztucznych nawozów, kwas karbolowy obecny w środkach żrących czy benzopiren będący produktem ubocznym przemysłu chemicznego – a to ledwie promil substancji, które obecne są w dymie papierosowym.

Palenie powoduje choroby

Palenie powoduje około 50 chorób. Większość z nich jest śmiertelna, wszystkie przewlekłe. Jakie? Rak płuca, przewlekła obturacyjna choroba płuc, samoistne włóknienie płuc, astma oskrzelowa, choroby serca powodowane degenerującym działaniem nikotyny na naczynia krwionośne, które prowadzą do zawałów, udarów, nadciśnienia tętniczego, miażdżycy, ale również schorzenia nefrologiczne, na przykład rak nerki i zaostrzenie przewlekłych chorób żołądka. Lista tych schorzeń jest naprawdę długa i ciągle rośnie, bo nauka corocznie udowadnia nowe korelacje między chorobami, a paleniem tytoniu. Dr Koch podkreśla jednak, że choć strach może być dobrą motywacją do rzucenia, tym, którzy chcą się na ten krok zdecydować radzi poznać równie długą listę pozytywów wynikających z rozstania się z nałogiem.

Dlaczego warto rzucić papierosy?

- Zapewniam, że nasz organizm natychmiast po rozstaniu się z papierosami dosłownie odżywa, czego wprawdzie nie dostrzeżemy tak od razu, ale co do tego nie ma już wątpliwości. - Dość szybko stabilizuje się tętno i ciśnienie krwi, a już po jednym dniu spada stężenie tlenku węgla we krwi, po kilkunastu dniach rozluźniają się oskrzela. Natomiast po kilku tygodniach nasze płuca zaczynają pracować normalnie i zauważamy, że wejście na piętro nie kończy się zadyszką. To nie koniec, ponieważ kolejne lata bez papierosa to zdecydowanie mniejsze ryzyko zawałów serca czy nowotworów, w tym płuc. To naprawdę wystarczające powody, aby rozstać się z papierosami.

Są i zmiany widoczne niemal natychmiast, gołym okiem. Na początku pojawiają się te oczywiste: w portfelu z dnia na dzień mamy więcej pieniędzy, w dodatku nasza skóra i odzież przestaje pachnieć dymem tytoniowym, szybko odzyskujemy węch i smak, następnie czujemy jak poprawia się kondycja, z czasem – zwłaszcza panie – zauważą, że znacznie poprawia się cera i włosy.

Jak rzucić papierosy?

Przy użyciu silnych, konkretnych, a nie odległych i abstrakcyjnych motywacji. Lepiej więc zadziała myślenie o poprawie kondycji czy oszczędnościach finansowych niż autostraszenie potencjalnym zachorowaniem na POChP czy raka płuca. Jednakże, taka czy inna - motywacja, silne wewnętrzne przekonanie do rzucenia palenia jest kluczowe. Dlaczego? Ponieważ ponad 90 procent palaczy jest uzależniona głównie psychicznie, a nie tylko fizycznie, więc w zasadzie do sukcesu potrzebuje silnego psychicznego bodźca i konsekwencji w postanowieniu. To z kolei bardzo dobra wiadomość oznaczająca, że nieuniknione, negatywne skutki rzucenia palenia miną szybko, najdalej po miesiącu. Przez ten czas możemy odczuwać zniecierpliwienie, nerwowość, które na pewno z czasem miną. Ocenia się bowiem, że tylko 10 procent długoletnich palaczy jest uzależnionych fizycznie, co oznacza, że odstawienie nikotyny kończy się zaburzeniami snu, drżeniem rąk czy bólami brzucha. Dlatego osoby, które chciałyby po wielu latach palenia tytoniu rozstać się z nałogiem, powinny najpierw zasięgnąć porady lekarza.

Czy warto korzystać ze środków farmakologicznych wspierających rzucanie?

Jeśli traktujemy je jako wsparcie decyzji o silnych podstawach automotywacyjnych to z pewnością tak. Najpopularniejsze oparte są na cytyzynie, środku pochodzenia roślinnego (z dość pospolitej rośliny o nazwie złotokap zwyczajny) działającym podobnie jak nikotyna, ale nie uzależniającym. Trzeba jednak wiedzieć, że na rynku obecne są równie skuteczne (choć nie pozbawione działań ubocznych) środki oparte o substancje wyprodukowane w laboratoriach: wareniklina (chemiczny odpowiednik cytyzyny) i chlorowodorek bupropionu. Można również użyć tak zwanej nikotynowej terapii zastępczej, ale wymaga ona żelaznej dyscypliny, ponieważ polega po prostu na dostarczaniu coraz mniejszych dawek nikotyny innymi niż przez układ oddechowy drogami (plastry, gumy lub tabletki).

- Namawiam więc: wykorzystajmy Nowy Rok, rozstańmy się z papierosami raz na zawsze – mówi dr Jędrzej Koch. - Pierwsze dwa tygodnie nie będą łatwe, ale o wiele lepsze samopoczucie po nich wszystko zrekompensuje.