Nie możesz spać, bo on chrapie?


 

Jeśli Twój partner śpi, jak przysłowiowy niedźwiedź, chrapiąc głośno nie powinnaś tego lekceważyć. Nocne "koncerty" mogą oznaczać poważne kłopoty zdrowotne oraz utrudniać codzienną aktywność.

Chrapanie jest objawem występowania przeszkody na drodze przepływającego powietrza. W Polsce problem ten dotyczy 8 mln osób. Ponad połowa mężczyzn po 40-tym roku życia chrapie! Sam dźwięk to tylko wierzchołek góry lodowej - przyznaje dr Jerzy Wróbel otolaryngolog z Centrum Medycznego Scanmed Multimedis Krowodrza w Krakowie.

Życie to nie bajka...

Każdy z nas kojarzy bajki, w których bohaterowie smacznie śpiąc chrapali – to świadczyło o tym, że smacznie i zdrowo śpią. Tymczasem okazuje się, że dźwięki wydawane przez chrapiącego mogą świadczyć o czymś zupełnie innym – chrapanie wręcz uniemożliwia prawidłowy odpoczynek. Problem ten może dotyczyć osób w każdym wieku, choć najgłośniej i najczęściej chrapią panowie po 40-tym roku życia. Wraz z upływem wieku odsetek chrapiących rośnie, zarówno wśród panów, jak i pań. Kobiety zaczynają chrapać w okresie menopauzy i po niej – mówi dr Wróbel. Chrapią także dzieci, u których diagnozuje się w następstwie rodzicielskiego zaniepokojenia trzeci migdał.

Chrapanie jest uciążliwe w życiu małżeńskim i partnerskim. O ile nasz partner jest w stanie jakoś to wytrzymać, o tyle duże problemy pojawiają się, kiedy osoba chrapiąca ze względu na charakter pracy wyjeżdża w delegacje lub po prostu jedzie na wczasy. Osoby chrapiące chronicznie mogą być uciążliwe nie tylko dla osób, które śpią w ich pokoju, ale nawet dla śpiących w sąsiednich pomieszczeniach. Zdarza się, że właśnie z takich powodów trafiają do lekarzy szukając pomocy.

Chrapanie to wierzchołek góry lodowej!

Chrapanie jest objawem upośledzenia drożności górnych dróg oddechowych. Jeżeli to zjawisko narasta, dochodzi to takiego zwężenia dróg oddechowych, że następuje istotne zmniejszenie przepływu powietrza. Prowadzi to do groźnego spadku ilości dostarczanego do organizmu tlenu. Tłumaczy specjalista z Scanmed Multimedis: mówimy wówczas o zespole bezdechów sennych, który niesie ze sobą liczne zagrożenia dla zdrowia – wtedy mamy już do czynienia z problemem zdrowotnym. Klasycznym objawem bezdechów sennych jest przewlekłe poczucie zmęczenia – chory budzi z bólem głowy, jest zmęczony, rozdrażniony. Organizm w czasie bezdechów po prostu nie śpi. Osoby te najczęściej podsypiają w ciągu dnia – mogą zasnąć za kierownicą! Osoba dotknięta problemem chorobliwego chrapania ma trudności w skupieniu uwagi, zaburzenia pamięci oraz wydłużony czas reakcji.

Czy można pozbyć się chrapania raz na zawsze?

Zdecydowanie tak. Zazwyczaj konieczne jest połączenie leczenia zachowawczego z chirurgicznym. Radziłbym jednak rozpocząć od kontrolowania prawidłowej wagi ciała – jak wykazują liczne obserwacje, otyłość jest jedną z najczęstszych przyczyn chrapania. W leczeniu należy kompleksowo podejść do pacjenta i sprawdzić przede wszystkim budowę miejsc odpowiedzialnych niejako za chrapanie. Metoda termoblacji RaVoR pozwala szybko i bez większych komplikacji w życiu usunąć tą przykrą dolegliwość. A efekt jest wart zachodu – dobry, zdrowy sen oraz komfort osób, z którymi dzielimy łóżko czy pokój – odpowiada dr Jerzy Wróbel.

Leczenie chirurgiczne chrapania

Obejmuje ono różnego rodzaju zabiegi chirurgiczne w obrębie nosa i gardła. W większości są to zabiegi polegające na korekcji podniebienia miękkiego, małżowin nosa czy przegrody nosa. W wyjątkowych przypadkach konieczne jest usuniecie migdałków podniebiennych czy zmniejszenie przerośniętego języka. W ostatnich latach pojawił się nowy sposób walki z gardłowymi przyczynami chrapania – radiochirurgia, zabieg określamy termoablacją. Metoda wykonywana techniką RaVoR pozwala zmniejszyć oraz usztywnić tylną część podniebienia, co w efekcie likwiduje wibracje powodujące chrapanie. Podobne efekty uzyskamy w przypadku małżowin nosa. Zabieg jest stosunkowo prosty w wykonaniu krótkotrwały, wykonywany w warunkach ambulatoryjnych w znieczuleniu miejscowym. Polega na wprowadzeniu w przerośnięte tkanki specjalnej elektrody na końcu której powstaje podwyższona temperatura. W następstwie dochodzi do zwłóknienia tkanek wokół miejsca wkłucia, Prowadzi to, jak już wspominałem do usztywnienia podniebienia miękkiego lub małżowin nosa – mówi otolaryngolog Wróbel. Efektem jest obkurczenie stymulowanego obszaru, a to umożliwia swobodny przepływ powietrza. Po około 2 godzinach pacjent może wrócić do domu.

Chrapanie bez wątpienia zasłużyło sobie na miano cywilizacyjnej plagi. Co noc spędza też sen z powiek osobom śpiącym w towarzystwie chrapiącego. Warto zatem zmierzyć się z tą dolegliwością i raz na zawsze pożegnać nieprzespane noce. Zdrowy i dobry sen potrzebuje ciszy...