Świerzb – skąd się bierze i jak go uniknąć?

Świerzb kojarzony jest z brudem, brakiem higieny i dbałości o siebie. Rzeczywiście, są to czynniki, które sprzyjają jego pojawieniu się. Jednak możemy na niego zachorować, nawet jeśli dbamy o czystość. Wystarczy noc w hotelu, gdzie pościel nie jest poddawana odpowiedniemu praniu. Zdarza się również, że jeśli nasi sąsiedzi nie dbają o czystość i higienę, świerzb rozprzestrzenia się na inne mieszkania w blokach czy kamienicach. Jest to przypadłość, która świetnie rozwija się w dużych skupiskach ludzkich, a także szkołach i przedszkolach.

Ta skórna choroba często atakuje jesienią. Zarażanie może odbywać się poprzez kontakt z osoba chorą, jej przedmiotami, odzieżą, bielizna pościelową, jak również przez kontakty seksualne. Świerzbowiec, pochodzący z rodziny pajęczaków. Pierwsze objawy zarażenia, pojawiają się po około miesiącu, gdy z jaj pozostawionych pod naszą skórą, wylęgną się młode osobniki. Objawami tego niemiłego schorzenia jest silne swędzenie skóry, które nasila się, gdy nasze ciało się rozgrzewa, a więc po ciepłej kąpieli, podczas wysiłku, a także w nocy. Osoba, która po zarażeniu nie zdaje sobie z niego jeszcze sprawy, niestety nadal zaraża kolejne osoby. Zarażeniu mogą towarzyszyć pęcherze, grudki czy guzki, które występują między palcami, w fałdach skórnych, na nadgarstkach, narządach płciowych, w okolicy pośladków, pępka czy brodawek sutkowych. U dzieci ataki pojawiają się na owłosionej skórze głowy, dłoniach, podeszwach czy szyi. Leczeniu poddane muszą być oprócz pacjenta osoby, z którymi miał on styczność. Leczenie polega na smarowaniu ciała lekami, które maja zwalczać świerzbowce. W bardziej zaawansowanym stadium, wprowadza się leki doustne – antybiotyki. Ubrania, bieliznę i pościel, trzeba wyprać w wysokiej temperaturze, by zwalczyć świerzbowce. 

JS