Podwójne starzenie się Polski
Agnieszka Kramza: Jakie Pani zdaniem są obecnie największe wyzwania polityki senioralnej w Polsce?
Elżbieta Bojanowska: Są różne, bowiem populacja osób starszych jest bardzo zróżnicowana, obejmuje osoby 60-letnie, 70-letnie, 90-letnie i mające ponad 100 lat. W Polsce żyje ponad sześć tysięcy osób, które ukończyły 100 lat. I każda z tych osób ma ogromny bagaż indywidualnych i niepowtarzalnych doświadczeń życiowych. W tej grupie są osoby aktywne, jak i o ograniczonym stopniu samodzielności. Dlatego polityka senioralna państwa na pewno powinna uwzględniać duże zróżnicowanie grupy seniorów, wynikające m.in. ze stanu zdrowia, sytuacji rodzinnej, wykształcenia, wcześniejszego stylu życia, wykonywanej pracy czy sieci relacji społecznych. Te uwarunkowania, gromadzone przez dziesiątki lat, decydują nie tylko o długości życia, ale i o chorobach, o trybie życia, aktywności, samodzielności i stopniu ewentualnej zależności od innych osób.
W związku z czym polityka społeczna wobec osób starszych powinna dostrzegać wszystkie grupy. Zarówno osoby aktywne zawodowo, społecznie, kulturowo, aby tworzyć dla nich warunki do realizacji ich pasji, zainteresowań oraz kreować przestrzeń do wykorzystania ich potencjału, np. poprzez rozwój dziennych placówek (Klubów Seniora, Domów Dziennego Pobytu), zachęcając i tworząc warunki do dłuższej aktywności zawodowej, czy stymulując powstawanie organizacji pozarządowych działających na rzecz osób starszych. Ale polityka senioralna winna również widzieć osoby chore, o ograniczonych możliwościach funkcjonowania, często przykute do łóżek i samotne. Ten obszar stanowi wielkie wyzwanie, zarówno dla systemu ochrony zdrowia, jak i szeroko pojętego sektora usług społecznych, ale również dla całego społeczeństwa. Znacząco bowiem wzrośnie liczba osób najstarszych. Zgodnie z prognozą GUS liczba ludności w wieku poprodukcyjnym wzrośnie z 8,7 mln do 11 mln osób (czyli o blisko 37%), przy czym w populacji w wieku 80 lat i więcej przewidywany jest wzrost wyjątkowo wysoki, bo o 125% (z 1,6 mln w 2022 roku do 3,6 mln w 2060 roku). Możemy zatem mówić o podwójnym starzeniu się ludności, gdzie oprócz wzrostu liczby osób w wieku senioralnym, następuje wzrost udziału najstarszych grup w strukturze wieku seniorów. Pewna część osób z tej grupy wieku będzie potrzebowała pomocy (szacuje się, że około 1/3), co jeszcze bardziej zwiększy zapotrzebowanie na wsparcie, w tym w szczególności o charakterze opiekuńczym. W związku z tym na pewno będzie konieczny szeroki rozwój usług opiekuńczych świadczonych w miejscu zamieszkania. Będzie to duże wyzwanie, gdyż już dziś brakuje osób, przysłowiowych „rąk do pracy” w sektorze usług opiekuńczych. A będzie dużo większe na nie zapotrzebowanie. Wyzwanie stanowi również dostosowanie przestrzeni i tej, w której mieszkamy, ale i otoczenia, żeby osoby starsze nie były „więźniami IV piętra”, a wysokie krawężniki, czy przysłowiowe trzy schodki nie były barierą nie do pokonania.
Ważnym aspektem jest również sytuacja materialna seniorów, prawda?
Tak, czyli kwestia dochodów w czasie kiedy jesteśmy na emeryturze. Obecnie w Polsce dominującą rolę odgrywają publiczne systemy emerytalne. Udział innych rozwiązań związanych z oszczędzaniem na starość jest ciągle niewystarczający. Dziś już wiemy, iż w większym stopniu należy różnicować źródła, z których będziemy się utrzymywać w okresie starości. W kontekście zachodzących procesów demograficznych ważne jest wydłużanie aktywności ekonomicznej ludności. Z tym, że to musi być indywidualna decyzja osoby, która przechodzi na emeryturę. Ważne jest, by miała możliwość wyboru i świadomie podjęła decyzję na podstawie rzetelnej wiedzy, co do jej wysokości. Według danych OECD (2023) szacunkowa stopa zastąpienia z publicznego i prywatnego systemu (czyli relacja przeciętnej pierwszej emerytury do przeciętnego ostatniego wynagrodzenia dla osoby), która otrzymuje średnie wynagrodzenie, wynosić będzie w Polsce w 2050 r. dla mężczyzny 29,3%, a dla kobiety – 22,9%. Indywidualne stopy zastąpienia są zróżnicowane i silnie uzależnione od tego, ile składek odłożymy i w jakim wieku przejdziemy na emeryturę.
Jaki obraz życia seniorów w Polsce wyłania się z Pani badań? Jakich problemów najczęściej doświadczają seniorzy i jakie są ich potrzeby?
Wyniki badania, które zatytułowaliśmy „Świat na miarę seniora – sytuacja osób starszych w Polsce”, a które przeprowadził zespół ekspertów z Centrum Badań nad Starością i Starzeniem się Społeczeństwa Referencyjnego Ośrodka Badawczego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie i Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych, pokazały, że istnieje poważny rozdźwięk między stereotypowym postrzeganiem Polaków jako osób narzekających, niezadowolonych czy nieszczęśliwych, a rzeczywistym ich obrazem. Zadowolenie z życia utożsamiane ze szczęściem jest ściśle związane ze zdrowiem i sytuacją finansową.
Głównymi zidentyfikowanymi problemami, z którymi muszą się mierzyć osoby starsze, to przede wszystkim:
- utrudniony dostęp do usług medycznych (35,7%),
- zły stan zdrowia (23,4%),
- niewystarczające środki finansowe (22,2%) w tym częściej kobiety (24,2%) niż mężczyźni (19,3%),
- niska wrażliwość społeczna wobec osób starszych (21,6%).
Analizując dynamikę doświadczanych problemów ze względu na wiek badanych, warto mieć na uwadze, iż w miarę upływu czasu coraz istotniejszym problemem staje się zły stan zdrowia, osamotnienie oraz wykluczenie transportowe.
Główne potrzeby, na które wskazywali seniorzy, związane są ze:
- stabilną sytuacją materialną (28,4%),
- byciem aktywnym (28,3%),
- odpowiednią opieką lekarską, (27,5%),
- byciem potrzebnym (21%).
Zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn były to odpowiedzi wskazywane z najwyższą częstotliwością, przy czym to mężczyźni nieco częściej niż kobiety podnosili kwestię stabilnej sytuacji materialnej, a kobiety odpowiednią opiekę lekarską. Na potrzeby dotyczące stabilnej sytuacji materialnej (35%) oraz możliwości dalszego bycia aktywnymi zawodowo (35,4%) zwracali uwagę młodsi respondenci. Z kolei osoby stosunkowo najstarsze (85+) częściej wskazywały na potrzebę dostępu do odpowiedniej opieki lekarskiej (25%).
Seniorów pytaliśmy również o to, jakiego rodzaju działania wspierające w największym stopniu poprawiłyby ich jakość życia. Najwięcej wskazań dotyczyło możliwości realizacji różnych aktywności:
- 17,8% badanych wskazało na udział w zajęciach i spotkaniach, np. w ośrodku kultury, bibliotece czy klubie seniora
- potrzeba pomocy finansowej (15,7%)
- pomaganie innym osobom w najbliższym otoczeniu (10%).
Seniorzy o rodzinie, pasjach i… samotności
Z czym kojarzy się seniorom ich aktualny etap życia?
Badanie pokazało, że respondenci swój obecny etap życia kojarzą głównie z czasem spędzanym z rodziną (małżonkiem, dziećmi, wnukami) – 36,7%, z możliwością realizacji własnych pasji i zainteresowań – 25,5%, ale i z chorobą – 20,7%. Przy czym to kobiety relatywnie częściej niż mężczyźni, wskazywały na odpowiedź dotyczącą spędzenia czasu z rodziną, ale i na chorobę czy samotność. Z kolei mężczyźni istotnie częściej zwracali uwagę na aspekt możliwości pracy zgodnie ze swoimi zainteresowaniami - 15,9%, w grupie kobiet było to odpowiednio 9,7%. Obserwuje się silną współzależność między wiekiem a postrzeganiem etapu życia, na którym znajduje się badany. Wraz z wiekiem spadała częstotliwość wskazań odpowiedzi dotyczących czasu spędzanego z rodziną, realizacji własnych pasji i zainteresowań, pracy zgodnej z zainteresowaniami na rzecz skojarzenia z chorobą, utratą samodzielności oraz bliskich. Jednocześnie należy zauważyć, że im respondenci byli starsi, tym statystycznie częściej wskazywali na towarzyszące im odczucie osamotnienia. W grupie osób 85+, aż 34,5% badanych deklarowało poczucie osamotnienia. W porównaniu z mężczyznami, kobiety częściej doświadczały poczucia osamotnienia, co może wynikać z faktu, że żyją dłużej i częściej pozostają wdowami. Samotność ma istotny wpływ na samopoczucie psychiczne osób starszych. Z badań wynika wyraźnie, iż granica wieku 85 lat i więcej różnicuje obraz starości i jego percepcję.
Co możemy powiedzieć o stylach życia seniorów? Szczególnie w kontekście zróżnicowania sposobu życia i funkcjonowania seniorów „młodszych” i „starszych” oraz różnic ze względu na płeć.
Wyniki naszych badań niuansują obraz polskich seniorów, wskazując na zróżnicowany style życia, potrzeby i zachowania, jak i nowe aspiracje, w zależności m.in. stanu zdrowia, czy sytuacji rodzinnej. Nie powinno to budzić zdziwienia, ponieważ wchodzą i będą wchodzić w wiek senioralny roczniki, które charakteryzują się wzrastającym poziomem wykształcenia, aktywności i otwartości na świat. A w przyszłości w okres starość będą wchodzić kolejne roczniki, dla których nowe technologie są czymś oczywistym. Z badań, wyłania się obraz seniorów i seniorek, w dużo większym stopniu niż zakładaliśmy, zaangażowanych w życie towarzyskie i nieformalne sieci kontaktów.
Choć mimo zmian generacyjnych w dalszym ciągu seniorzy preferują raczej bierny sposób spędzania czasu. W codziennych aktywnościach dominuje oglądanie telewizji oraz słuchanie radia i muzyki. Książkę i prasę czyta codziennie średnio co trzeci senior. Aktywności sportowe takie jak dłuższy spacer, basen czy bieganie, a także prace w ogródku czy realizację własnych zainteresowań, podejmuje codziennie co czwarty senior, a co trzeci nie czyni tego w ogóle. Seniorzy najchętniej uczestniczą w zorganizowanych wydarzeniach kulturalnych, realizowanych np. przez domy kultury czy kluby seniora. Badania potwierdzają różnice w konsumpcji kultury między kobietami a mężczyznami w wieku senioralnym, ale kwestionują obraz mężczyzn jako pasywnych i biernych. Wskazują rolę kontaktów nieformalnych wśród mężczyzn wobec większej otwartości na udział w bardziej sformalizowanych, zorganizowanych działaniach wśród kobiet. Seniorzy i seniorki aktywnie uczestniczą w lokalnym życiu społecznym, jest to jednak wciąż w dużej mierze aktywność mało refleksyjna, przede wszystkim zaspokajająca potrzeby uczestniczenia i rozrywki. Ważne dla seniorów są relacje rodzinne i towarzyskie, choć ich charakter zmienia się wraz z upływem czasu.
Porozmawiajmy zatem o rodzinie, jak wyglądają kontakty i relacje rodzinne?
Z danych pozyskanych w trakcie badań wynika, że polscy seniorzy utrzymują relacje międzypokoleniowe przede wszystkim w ramach rodziny nuklearnej. Osobami, z którymi kontaktują się oni najczęściej, codziennie lub kilka razy w tygodniu, są ich dzieci oraz wnuki, a nieco rzadziej rodzeństwo i inni krewni. Charakter owych relacji podlega zmianom wraz z upływem czasu. Seniorzy z młodszych grup wieku często udzielają szerokiego wsparcia swoim dzieciom i wnukom, starsi zaś sami wymagają opieki, nierzadko intensywnej, codziennej. Badani seniorzy najczęściej wspierali młodszych członków rodziny finansowo. Ponadto pomagali synom i córkom w opiece nad wnukami. Osoby z najstarszych badanych grup wieku były natomiast wspierane przez dzieci i wnuki przede wszystkim w wykonywaniu codziennych czynności m.in. związanych z pielęgnacją, dokonywaniem zakupów, rezerwacją i odbywaniem wizyt lekarskich. Zdecydowana większość osób starszych jest zadowolona z otrzymywanej pomocy ze strony rodziny (81%) i twierdzi, że ma osoby, które mogą być realnym źródłem wsparcia (89%). Obserwujemy pewne różnice w stanie zdrowia, poczuciu zadowolenia z życia i otrzymywanego wsparcia społecznego między osobami starszymi zamieszkującymi tereny wiejskie i miejskie. Osoby mieszkające na terenach wiejskich mają wyższe poczucie wsparcia społecznego, przy czym niekoniecznie jest to wsparcie najbliższych członków rodziny, ci bowiem (w szczególności dzieci) często migrują do większych miejscowości. Bardziej zadowolone ze wsparcia ze strony rodziny są osoby z wyższym wykształceniem i wyższym dochodem. Natomiast osoby, które źle oceniają własną sytuację finansową, częściej mają poczucie braku wsparcia ze strony zarówno rodziny, jak i innych osób z najbliższego otoczenia. Ważną rolę we wspieraniu osób starszych odgrywają sąsiedzi. Kontakty z sąsiadami zazwyczaj nie są zażyłe, niemniej panuje przekonanie, że sąsiedzi – bez względu na ich wiek – przybędą z pomocą w razie potrzeby, zrobią zakupy, pomogą w drobnych pracach domowych. Jednak ponad co piąta osoba starsza nie utrzymuje z sąsiadami żadnych kontaktów, zanikanie kontaktów sąsiedzkich szczególnie widoczne jest na terenach wiejskich ze względu na migracje do miast i wyludnianie się wsi.
Domy dziennego pobytu - wsparcie dla seniorów
Jak ocenia Pani rozwój takich form wsparcia, jak domy dziennego pobytu czy centra usług społecznych?
To zupełnie dwie odmienne jednostki organizacyjne pomocy społecznej, zarówno pod względem pełnionych funkcji, celów jak i realizowanych zadań. Obydwie niezwykle potrzebne. Rozwój dziennych form wsparcia seniorów (domów czy klubów) jest niezwykle ważny w kontekście aktywnego, twórczego i satysfakcjonującego spędzania czasu, przeciwdziałając tym samym samotności osób starszych i ich wykluczeniu z życia społecznego i kulturalnego. Dlatego aktywność w okresie starości jest niezwykle istotna, gdyż w dużej mierze warunkuje jakość życia w tym czasie.
Natomiast centra usług społecznych, których niestety nie mamy za wiele w skali kraju, to mają dużo szersze spektrum działań i skierowane są na zaspakajanie potrzeb całej wspólnoty lokalnej, nie tylko osób starszych. Koordynują one również usługi społeczne z różnych systemów: pomocy społecznej, polityki rodzinnej, ochrony zdrowia, kultury, czy edukacji we współpracy z różnymi podmiotami.
Czy chcemy pracować dłużej?
Czy w związku z sytuacją na rynku pracy polscy seniorzy są chętni do kontynuowania zatrudnienia? Co jest również ważne w kontekście wysokości otrzymywanej emerytury.
Dla podjęcia pracy przez osoby starsze istotne znaczenie mają czynniki pozamaterialne (lubienie pracy, kontakt z innymi ludźmi). Muszą one wystąpić razem z czynnikami materialnymi („dorabianie” do emerytury), by senior chciał się zatrudnić. Osiągnięcie wieku emerytalnego i uzyskanie świadczenia stanowi decydujący czynnik zakończenia pracy zawodowej i rezygnacji z jej kontynuowania (77% wskazań). Zły stan zdrowia jest tu mniej istotny (20% wskazań).
Emeryci niekiedy podejmują pracę w „szarej strefie”, bo jest elastyczna i bywa lepiej opłacana, choć czasem jest to jedyny sposób uzyskania zatrudnienia.
Jeśli zaś chodzi o system ubezpieczeń społecznych, to dominującą rolę w Polsce odgrywają publiczne systemy emerytalne, za których funkcjonowanie odpowiada państwo. Poważnym problemem polskiego systemu emerytalnego są tzw. mikroemerytury (emerytury groszowe), które w zdecydowanej większości otrzymują kobiety (82%). Skala tych świadczeń dochodzi do 400 tys. Istnieje pilna konieczność rozwiązania tego problemu. Poważnym problemem polskiego systemu emerytalnego są tzw. mikroemerytury (emerytury groszowe), które w zdecydowanej większości otrzymują kobiety (82%). Skala tych świadczeń dochodzi do 400 tys. Istnieje pilna konieczność rozwiązania tego problemu.
Czy uważa Pani, że jakieś formy wsparcia seniorów nie są jeszcze w Polsce rozpowszechnione, a warto je promować? Może są na przykład jakieś dobre wzorce z innych krajów, które warto implementować? A może jest wręcz przeciwnie i to Polska może się chwalić różnymi rozwiązaniami?
W Polsce mamy wiele różnych form wsparcia i pomocy seniorom. Od różnego rodzaju usług po wsparcie finansowe. To, co nam doskwiera to, to że występują one w niewystarczającej ilości i są nierównomiernie rozłożone na terenie kraju. Możemy zatem mówić o polityce senioralnej „różnej prędkości”, co powoduje, że nie dociera ona do wszystkich potrzebujących seniorów. Choć należy podkreślić za seniorami, że nadal mamy wyzwania związane choćby z utrudnionym dostępem do usług medycznych, niedostosowanie architektoniczne przestrzeni, czy wykluczenie transportowe. Ponadto zmiany demograficzne w tym podwójne starzenie się, wskazują z jednej strony na jeszcze większe zapotrzebowanie na różnego rodzaju usługi opiekuńcze, pielęgnacyjne i lecznicze, a z drugiej strony na zmniejszanie się populacji potencjalnych opiekunów. W związku z czym przed polityką senioralną stoją kolejne wyzwania, na które my jako społeczeństwo winniśmy odpowiedzieć.
Dr Elżbieta Bojanowska - socjolog, polityk społeczny, kierownik Zakładu Gerontologii i Polityki Społecznej; dyrektor Centrum Badań nad Starością i Starzeniem się Społeczeństwa. Referencyjnego Ośrodka Badawczego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w latach 2015-2019. Jest lub była członkiem m.in.: Rady Konsultacyjna Osób Niepełnosprawnych przy Pełnomocniku Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych w latach 2007-2015, Rządowej Rady Ludnościowej, Zastępca Przewodniczącego Międzyresortowego Zespołu do spraw Opracowania Systemu Orzekania o Niepełnosprawności oraz Niezdolności do Pracy, Komitetu Sterującego Narodowy Program Zdrowia, Zespołu do spraw ograniczenia ubóstwa energetycznego w Polsce, Krajowego Komitetu Rewitalizacji, Rady ds. Przeciwdziałania Narkomanii, Rady Konsultacyjna do spraw powszechnych spisów rolnych oraz narodowych spisów powszechnych ludności i mieszkań, Zespołu Sterującego Programu Kultura dostępna. Członek Międzynarodowej Rady Programowej kwartalnika: Niepełnosprawność – zagadnienia, problemy, rozwiązania, Rady Programowej miesięcznika: „Polityka społeczna”, Rady Programowej kwartalnika: „Ubezpieczenia społeczne. Teoria i praktyka”.