Samotność jako świadoma decyzja
Nie każdy, kto spędza święta sam, robi to z przymusu. Dla części osób jest to przemyślany wybór – podyktowany potrzebą spokoju, odpoczynku czy ochrony własnego zdrowia psychicznego. Rodzinne spotkania potrafią być trudne, obciążone napięciem i niewypowiedzianymi konfliktami.
Jak zauważa ekspertka, samotne święta mogą stać się okazją do „zatrzymania się i wyciszenia, zadbania o własne potrzeby oraz odpuszczenia presji wymuszonej radości i bliskości”. To także dobry moment na refleksję i danie sobie prawa do przeżywania świąt na własnych zasadach – bez konieczności spełniania cudzych oczekiwań.
Nowy Rok bez obowiązkowych postanowień
Początek stycznia często wiąże się z hasłami o „nowym początku” i listami ambitnych postanowień. Tymczasem – jak podkreśla Maria Kubicka – każdy moment w roku jest dobry na zmiany, jeśli wynikają one z autentycznej potrzeby, a nie z presji otoczenia.
Zamiast narzucać sobie kolejne cele, warto poświęcić czas na spokojne zastanowienie się nad tym, co naprawdę jest dla nas ważne.
Małe przyjemności, które poprawiają nastrój
Osoby spędzające świąteczny czas w pojedynkę mogą zadbać o swój dobrostan poprzez proste, przyjemne aktywności. Może to być seans ulubionego filmu, powrót do odkładanej książki, słuchanie muzyki czy spokojny spacer. Drobne rytuały – aromatyczna kąpiel, gotowanie ulubionego dania – pomagają stworzyć poczucie ciepła i bezpieczeństwa.
Niektórzy odnajdują sens w pomaganiu innym. Wsparcie inicjatyw charytatywnych, takich jak podarujwigilie.pl, bywa dla wielu osób sposobem na nadanie świątecznemu czasowi głębszego znaczenia.
Gdy samotność boli
Zdarza się jednak, że samotność w święta i w Sylwestra nie jest wyborem. Może być skutkiem oddalenia od bliskich, konfliktów rodzinnych, emigracji, żałoby czy po prostu braku osób, z którymi można spędzić ten czas. W takich sytuacjach naturalnie pojawiają się smutek, tęsknota i poczucie wyizolowania.
Ekspertka przypomina, że to emocje, którym „warto dać sobie prawo, by je poczuć”. Jednocześnie dobrze jest poszukać wsparcia w najbliższym otoczeniu. Czasem pomoc znajduje się bliżej, niż się wydaje – w rozmowie z sąsiadem, w lokalnym domu kultury, parafii czy podczas wydarzeń organizowanych przez gminy i organizacje pozarządowe. Przykładem są wspólne wigilie przygotowywane przez Fundację Wolne Miejsce, od lat obecne w wielu polskich miastach.
Kiedy potrzebna jest pomoc specjalisty
Jeśli smutek, lęk lub poczucie pustki stają się przytłaczające, warto sięgnąć po profesjonalne wsparcie. Telefoniczne i internetowe linie pomocy działają anonimowo i bezpłatnie, często przez całą dobę. Rozmowa z konsultantem może pomóc uporządkować emocje, przynieść ulgę i wskazać dalsze kroki – szczególnie wtedy, gdy wyjście z domu jest trudne, a poczucie osamotnienia się nasila.
Wybrane infolinie pomocowe:
- 22 635 09 54 – Telefon Zaufania dla Osób Starszych (pon.–pt. 17:00–20:00; dodatkowy dyżur dla osób z chorobą Alzheimera i ich opiekunów: środa 14:00–16:00)
- 800 70 22 22 – Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym (24/7)
- 116 123 – Całodobowy telefon zaufania dla osób dorosłych
- 116 111 – Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
- 800 12 12 12 – Telefon zaufania Rzecznika Praw Dziecka
Święta na własnych zasadach
Samotność w okresie świąt i Nowego Roku może mieć różne oblicza – czasem jest wyborem, a czasem sytuacją niezależną od nas. W obu przypadkach kluczowe jest zadbanie o siebie: obniżenie presji, wsłuchanie się w swoje potrzeby i otwartość na pomoc. Jak podsumowuje Maria Kubicka, nie trzeba przeżywać świąt „tak jak wszyscy”. Najważniejsze, by były one możliwie najlepsze – właśnie dla nas.
Monika Krzepina
