Krótsze dni i hormony: co dzieje się w organizmie jesienią?
Gdy jesienią słońce pojawia się rzadziej, w organizmie spada poziom serotoniny, czyli tzw. hormonu szczęścia. To naturalny proces, który wpływa na nastrój i apetyt. Mniej światła oznacza większą ochotę na szybkie źródła energii, a takie są właśnie tłuste i słodkie potrawy.
Dodatkowo w chłodniejsze dni ciało potrzebuje więcej energii, by utrzymać odpowiednią temperaturę, dlatego odruchowo sięgamy po kaloryczne jedzenie. Seniorzy mogą szczególnie odczuwać te zmiany, bo organizm wraz z wiekiem wolniej się regeneruje, a wahania nastroju bywają silniejsze. To jednak nie znaczy, że jesteśmy bezradni wobec apetytu, a samo zrozumienie mechanizmu pozwala lepiej nim zarządzać.
Tradycja i przyzwyczajenia: jesień od zawsze była czasem sycących potraw
Nasz apetyt to nie tylko biologia, ale także kultura. Jesienią w Polsce od wieków przygotowywano tłuste potrawy, które miały dodać sił na zimę: mięsa, kiszonki, ziemniaki i chleby. Wielu seniorów wychowało się w domach, gdzie jesienne gotowanie oznaczało gulasze, pieczenie i smażone dania. Smak tych potraw kojarzy się z bezpieczeństwem i domowym ciepłem, dlatego tak trudno z nich zrezygnować.
Warto jednak pamiętać, że dziś nie musimy już gromadzić zapasów energii na przetrwanie zimy. Mamy ogrzewane mieszkania, dostęp do świeżych warzyw i owoców przez cały rok. To daje szansę, by zachować tradycyjny smak, ale przygotowywać dania w zdrowszej, lżejszej wersji. Wówczas warto przygotować potrawy pieczone zamiast smażone, z dodatkiem warzyw zamiast nadmiaru tłuszczu.
Skutki zdrowotne: od nadwagi po kłopoty z sercem
Sięganie po tłuste potrawy jesienią jest naturalne, ale ich nadmiar może nieść poważne konsekwencje. Zbyt kaloryczna dieta sprzyja przybieraniu na wadze, a to zwiększa ryzyko chorób układu krążenia, cukrzycy typu 2 czy problemów ze stawami. Seniorzy są szczególnie narażeni na skutki nadmiernego spożycia tłuszczu, bo metabolizm w tym wieku działa wolniej.
Trudniej też spalić nadmiar energii, jeśli dni stają się krótsze, a spacery i ruch ograniczone. Nie znaczy to, że tłuszcze są złe, są wręcz potrzebne, ale ważne, by wybierać zdrowe źródła: oliwę, orzechy, awokado czy tłuste ryby. Klucz tkwi w umiarze i świadomych wyborach, a nie w całkowitym wyrzekaniu się smaków, które lubimy.
Jak radzić sobie z jesiennym apetytem?
Zamiast walczyć z apetytem, lepiej go oswoić. Pomocne są małe zmiany: do tradycyjnych dań dodawaj więcej warzyw, a mięso piecz, zamiast smażyć. Jeśli masz ochotę na coś tłustego, wybierz rybę morską, która dostarczy nie tylko kalorii, ale i cennych kwasów omega-3. Dbaj o regularne, niewielkie posiłki, które stabilizują poziom cukru we krwi i zmniejszają chęć na podjadanie.
W jesienne dni szczególnie ważny jest np. codzienny spacer, gimnastyka w domu czy zajęcia w klubie seniora pomogą spalić nadmiar energii i poprawią nastrój. A jeśli brakuje Ci „jesiennego ciepła”, spróbuj rozgrzewających zup, herbat z przyprawami i dań jednogarnkowych, które sycą, rozgrzewają i mogą być przygotowane w wersji lekkiej i zdrowej.