Mycie zębów przed czy po śniadaniu

Ryszard Gorkiewicz

Jak się okazuje, fake newsy nie są domeną tylko polityki, ale też niemało ich wśród zdrowotnych porad. Sprawę potęguje fakt, że – powtarzane przez internetowych influencerów – docierają do setek tysięcy odbiorców, dając złudną nadzieję na piękny uśmiech szybko, bez bólu i niskim kosztem. Instagramowa prawda nierzadko jednak mija się z rzeczywistością.

„Mycie zębów tylko przed śniadaniem”

Filmiki z taką rekomendacją zdobywają miliony wyświetleń, a influencerzy przedstawiają ją jak sekretną wiedzę, dostępną tylko nielicznym.

Mycie zębów przed śniadaniem ma chronić zęby, a szczotkowanie po posiłku powodować niszczenie szkliwa. To jeden z mitów.

– Mycie zębów po posiłkach, w tym również po śniadaniu, jest standardowo zalecanym elementem codziennej higieny jamy ustnej. Mycie ma na celu usunięcie resztek pokarmowych, zneutralizowanie kwasowego pH, zabezpieczenie szkliwa fluorem oraz zmniejszenie liczby bakterii próchnicotwórczych, ale i powodujących przewlekłe zapalenie przyzębia – wyjaśnia lek. dent. Ryszard Górkiewicz z Dentim Clinic Medicover w Bydgoszczy. Jak dodaje: – Zalecenia influencerów odnośnie do mycia zębów przed śniadaniem wynikają z troski o szkliwo, które może być bardziej podatne na zniszczenie przez kwasy nagromadzone w jamie ustnej, ale nie uwzględniają zdrowia dziąseł. Jeśli tam odkładają się resztki pożywienia i bakterie, to ryzyko stanów zapalnych znacząco rośnie – tłumaczy.

Dziąsła są równie ważne, co same zęby, bo utrzymują je na swoim miejscu i chronią wrażliwe szyjki. Soki, owoce, przetwory, również niektóre warzywa mogą zakwaszać środowisko w jamie ustnej, co negatywnie wpływa na szkliwo, dlatego zaleca się odczekanie przynajmniej kilkunastu minut po posiłku i dopiero wtedy można umyć zęby. Warto używać płukanek i pić wodę niegazowaną.

„Płukanie zębów przed myciem, a nie po”

Na myciu zębów dylematy tiktokerów jednak się nie kończą, do nich dołącza też inna kwestia: czy zęby należy płukać przed, czy po ich umyciu? Przyczyną dysonansu jest zawartość fluorków w paście i płukance. W tej pierwszej jest ich kilkukrotnie więcej, więc wniosek może być taki, że płukanka je… wypłukuje.

– Płyn do jamy ustnej jest jednym z elementów codziennej higieny, a badania pokazują, że w zasadzie nie ma znaczenia, czy stosujemy go przed, czy po umyciu zębów. Płukanki mają różne przeznaczenie, część z nich działa przeciwbakteryjnie i są zalecane osobom z przewlekłym zapaleniem przyzębia, dlatego najlepiej stosować je po umyciu zębów, by działanie bakteriobójcze utrzymywało się jak najdłużej – wyjaśnia dentysta.

Jeśli myjemy zęby dwa razy dziennie po 2–3 minuty, to jest to wystarczający czas, by fluor odpowiednio zabezpieczył szkliwo. Płukanka dopełnia higieny, bo dociera do trudno dostępnych przestrzeni, np. tych między zębami czy przy dziąsłach, dlatego ważne, aby ją stosować, ale już mniej istotne, w którym momencie codziennej higieny.

„Zęby rekina” pod licówki

To jeden z najgroźniejszych virali na TikToku. Młodzi ludzie pokazują spiłowane naturalne zęby do postaci stożków, by nałożyć potem na nie – jak mówią – licówki.

– To jakaś kompletna pomyłka. Pod licówki zęby opracowuje się minimalnie, co oznacza, że powierzchnia wargowa zębów w strefie estetycznej jest delikatnie ścierana, by była bardziej chropowata i zapewniła lepsze mocowanie licówek. Pokazywane w social mediach zęby są najpewniej przygotowane pod korony. To u młodych ludzi, jeśli nie mają bardzo zniszczonych zębów, jest zupełnie niepotrzebne – przestrzega ekspert Dentim Clinic Medicover.

Procedur w gabinecie stomatologa, na które mogą się zdecydować młodzi ludzie, jest wiele. Młode osoby często zmagają się z wadami zgryzu, które również w tym wieku łatwiej skorygować, dlatego konsultacja z ortodontą jest szczególnie zalecana. Takie leczenie jest też rozwiązaniem problemów estetycznych, jak diastema, zbyt krótkie lub nierówne zęby. Licówki czy korony stosuje się wtedy, gdy metody mniej inwazyjne nie pomogły.

Białe zęby instant?

Szybki efekt wybielania to coś, czego oczekuje większość pacjentów gabinetów stomatologicznych. Jednak w tym przypadku pośpiech nie jest wskazany, bo może skończyć się osłabieniem szkliwa. Mowa o domowym wybielaniu specjalistycznymi preparatami. 20 000 000 wyświetleń ma film na portalu społecznościowym, na którym młoda kobieta nakłada nadtlenek wodoru wprost z butelki na zęby. Efekt wybielenia jest oszałamiający, ale o skutkach ubocznych nie wspomina.

– Nadtlenek wodoru jest substancją do stosowania prawie wyłącznie w gabinetach stomatologicznych i nawet niedozwolony dla osób poniżej 18. roku życia bez ewidentnych wskazań lekarskich. Stosowany zgodnie z przeznaczeniem, pod okiem specjalistów, jest bezpieczny i dobrze wybiela zęby. Jednak nierozważne używanie, zwłaszcza preparatów pochodzących z niewiadomych źródeł, może skutkować nadwrażliwością, osłabieniem szkliwa, narażeniem na próchnicę, a nawet stratą zęba – ostrzega ekspert Dentim Clinic Medicover.

Jeśli marzymy o pięknym uśmiechu, to lepiej dajmy sobie spokój z trwonieniem pieniędzy na cudowne kuracje zainspirowane Internetem. Zapytajmy specjalisty, jak i czy można wybielić zęby, a przede wszystkim: skąd u nas wzięły się przebarwienia. Może się okazać, że wystarczy zwykła higienizacja, aby zęby były już znacząco bielsze.

Dentysta pozna, że jesteś w ciąży

Na materiale wideo widać, jak młoda kobieta przychodzi do dentysty, lekarz zagląda do ust i obwieszcza: „Jest pani w ciąży!”. Mimo że wygląda to jak scena z niezbyt śmiesznego kabaretu, to jest to akurat prawda. Nawet jeśli spod ubrań nie widać krągłości ciążowego brzucha, to jama ustna może zdradzić sekret. Jak to się dzieje?

– Większość kobiet w ciąży ma obrzmiałe, tkliwe i zaczerwienione dziąsła, to tzw. ciążowe zapalenie dziąseł. Pojawia się około drugiego miesiąca ciąży i ustępuje niedługo po porodzie. Dziąsła mogą jednak być zmienione również z innych powodów, np. zależnie od zmian hormonalnych w organizmie kobiety, dojrzewania czy przekwitania, dlatego też są one bardziej narażone na stany zapalne – mówi lek. dent. Ryszard Górkiewicz.

Na choroby dziąseł cierpi równie wiele osób, co na próchnicę, a mówi się o nich znacznie mniej. To błąd! Zdrowe dziąsła są niezwykle ważne dla zdrowia zębów, ale przede wszystkim zdrowia całego organizmu. Wiele badań zauważa ich korelację z pozornie niezwiązanymi dolegliwościami, m.in. endometriozą, chorobami autoimmunologicznymi, np. Hashimoto, cukrzycą. Nie służą im papierosy, unikanie szczotkowania, błędna technika mycia czy zła dieta. Porady zasięgnij w gabinecie, nie w Internecie.