Pracownicze Plany Kapitałowe

65% Polaków nadal nie zdecydowało, czy skorzysta z Pracowniczych Planów Kapitałowych 25% twierdzi, że PPK to dobre rozwiązanie. Potrzeba więcej działań edukacyjnych o PPK i mechanizmach rynku kapitałowego wśród małych i średnich przedsiębiorców.

Aż 65% Polaków nie wie, jaką decyzję podejmie w sprawie partycypacji w Pracowniczych Planach Kapitałowych. Co czwarty (25%) uważa, że PPK ma więcej zalet niż wad, a co piąty (20%) ma odmienne zdanie. To wyniki badań przeprowadzonych na zlecenie Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami przez instytut badawczy ARC Rynek i Opinia. Małgorzata Rusewicz, Wiceprezes Zarządu IZFiA, zaznacza, że kluczowe dla sukcesu PPK są działania edukacyjne nie tylko podkreślające zalety rozwiązania, lecz także przybliżające Polakom mechanizmy funkcjonowania rynku kapitałowego, prowadzone szczególnie w małych i średnich przedsiębiorstwach, które zatrudniają ponad 70% potencjalnych uczestników PPK.

Jak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami przez ARC Rynek i Opinia, większość (65%) pracujących Polaków nie podjęła jeszcze decyzji czy skorzysta z Pracowniczych Planów Kapitałowych, czy złoży rezygnację z tej formy oszczędzania. Chęć wspólnego inwestowania pieniędzy na przyszłość z pracodawcą i państwem zadeklarowało 18% procent respondentów, zaś 17% planuje wycofać się z uczestnictwa w programie.

Co czwarty badany zgodził się ze stwierdzeniem, że PPK ma więcej zalet niż wad, a co piąty miał odmienne zdanie, większość (54%) miała jednak kłopoty z oceną programu. Jako główne zalety przywoływane były: możliwość odłożenia dodatkowych środków do wykorzystania na emeryturze (63%), otrzymanie wkładu finansowego od pracodawcy (61%) oraz od państwa (60%). Z kolei najczęściej wskazywanymi wadami były: obniżenie wynagrodzenia (75%), brak zaufania (69%) oraz obawa o opłacalność tej formy oszczędzania na przyszłość (69%).

Polacy są zmęczeni ciągłymi zmianami w systemie emerytalnym. Ostatnia reforma i planowane zmiany dotyczące m.in. transferu kapitału z OFE do ZUS lub TFI sprawiły, że spora część z nas boi się zbiorowego oszczędzania, a to w połączeniu z niskim poziomem wiedzy ekonomicznej wśród Polaków nie służy wdrażaniu Pracowniczych Planów Kapitałowych. Właśnie dlatego niezmiernie ważne by różne instytucje z rynku finansowego, a także instytucje publiczne, zintensyfikowały działania edukacyjne przybliżające nie tylko mechanizmy funkcjonowania i zalety PPK, ale również wiedzę jak wybrane przez firmy TFI będą w bezpieczny sposób pomnażać środki przyszłych emerytów. Szczególnie istotne jest, by taki przekaz dotarł do pracowników małych i średnich firm, które mają dołączyć do PPK de facto w przyszłym roku a zatrudniają 8 z 11,5 mln potencjalnych uczestników programu mówi Małgorzata Rusewicz, Wiceprezes Zarządu Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami. Trzeba również na każdym kroku podkreślać, że obecne zmiany to krok w dobrym kierunku – wzorujemy się na rozwiązaniach, które na zachodzie funkcjonują z sukcesem. To rola wszystkich podmiotów zaangażowanych we wdrożenie PPK, w tym pracodawców, którzy powinni aktywnie uczestniczyć w tym procesie. Izba Zarządzających Finansami i Aktywami zamierza wspierać kooperację między przedsiębiorcami a instytucjami finansowymi oraz wszelkie działania edukacyjne mające na celu przybliżenie Polakom mechanizmów działania PPK i TFIdodaje.

Mimo że o Pracowniczych Planach Kapitałowych mówi się już niemal od roku, wielu Polaków nadal ma mgliste pojęcie na ich temat. Jak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami przez ARC Rynek i Opinia jedynie 40% deklaruje, że wie czym są Pracownicze Plany Kapitałowe, kojarząc je przede wszystkim z gromadzeniem dodatkowych środków na emeryturę. Co więcej, tylko co dziesiąty respondent potrafi wskazać na czym dokładnie polega to rozwiązanie.

Badanie zostało przeprowadzone przez ARC Rynek i Opinia metodą CAWI (Computer-Assisted Web Interview) na próbie 1183 Polaków w wieku 20-55 lat. Zebrana próba była reprezentatywna dla populacji Polski ze względu na płeć, wiek, poziom wykształcenia oraz wielkość miejscowości zamieszkania.