arrow Wróć
search
Wyszukaj

Mieszkanie bez barier - przyjazna i bezpieczna przestrzeń dla seniorów i osób z niepełnosprawnościami

Jak zaplanować urządzenie mieszkania pod kątem seniorów? Co zrobić z dywanikami w domu? I czy monochromatyczne przestrzenie to najlepszy wybór dla starszych osób? O tym i o wielu innych patentach na zbudowanie seniorowi i każdej osobie z ograniczoną sprawnością przyjaznej przestrzeni rozmawiamy z Joanną Tokarską — neurofizjoterapeutką, edukatorką i twórczynią projektu Fizjopozytywni.

20.06.2025
Agnieszka Kramza Autor:
Agnieszka Kramza
Joanna Tokarska
Konsultacja: Joanna Tokarska
neurofizjoterapeutka, edukatorka, twórczyni projektu Fizjopozytywni
Mieszkanie bez barier - przyjazna i bezpieczna przestrzeń dla seniorów i osób z niepełnosprawnościami
Adobe Stock
angle Mieszkanie przyjazne seniorom
angle Przestrzeń dostosowana do potrzeb osób z demencją
angle Wsparcie dla seniorów z problemami z poruszaniem się 
angle Senior w kuchni 
angle Łazienka przyjazna osobom z ograniczoną sprawnością ruchową 
angle Podnośnik - wsparcie dla osoby z niepelnosprawnością i opiekunów

Mieszkanie przyjazne seniorom

Agnieszka Kramza: Pani Joanno, porozmawiajmy o aranżowaniu przestrzeni przyjaznej seniorom. Wydaje się, że bardzo często myślimy o naszych mieszkaniach, jak o miejscach dla osób zawsze zdrowych i sprawnych.

Joanna Tokarska: Tak, a przecież wszyscy się starzejemy, szacuje się, że 2055 roku populacja osób starszych będzie większa niż osób młodych. To oznacza, że każdy z nas będzie miał wtedy z tym tematem bezpośrednią styczność, bo albo będzie osobą starszą, albo będzie się opiekował seniorem. Dlatego niezależnie od tego, w jakim wieku jesteśmy, warto tak myśleć o projektowaniu domu czy aranżowaniu mieszkania, aby były to przestrzenie przyjazne i dostępne. Dlaczego to jest ważne? Bo niezależnie od tego, jak bardzo dbamy o siebie, o zachowanie zdrowia i sprawności to zmiany związane z wiekiem będą postępować. Z dużym prawdopodobieństwem każdy z nas będzie miał coraz słabszy wzrok i coraz trudniejsze będzie utrzymywanie równowagi. Coraz większym problem będą również potrzeby fizjologiczne, związane nie tylko z samym starzeniem się, ale też z przyjmowaniem leków, które na przykład powodują konieczność częstego wstawania w nocy do toalety.
 
Ważnym tematem związanym ze starzeniem się, a dotyczącym właśnie między innymi przestrzeni, w której żyjemy, są upadki i związane z nimi urazy.

Tak, to jeden z najpowszechniejszych problemów wśród osób starszych. I jedną stroną problemu jest tu pogarszający się wzrok, gorzej działający zmysł równowagi, czy stopniowa utrata kontroli pęcherza i udawanie się w pośpiechu do toalety. Druga grupa czynników to te związane z otoczeniem. Zastanówmy się, co można zmienić w otoczeniu starszej osoby, aby ułatwić jej życie. Począwszy od zmiany umieszczenia szafki, która jest za wysoko i najzwyczajniej w świecie trudno jest do niej sięgnąć, czy przestawienia rzeczy, aby te najczęściej używane były po prostu blisko i pod ręką. To są bezkosztowe zmiany, ale musimy sobie zdawać sprawę, że ich jest bardzo dużo do zrobienia w przeciętnym mieszkaniu. Kolejna sprawa to usunięcie z domu wszystkich progów i dywaników, czyli wszystkiego, o co można się potknąć albo na czym poślizgnąć. Weźmy pod uwagę, że osoby starsze często sporo muszą się po domu przemieszczać, najczęściej do toalety, również w nocy, wtedy bardzo łatwo o nieuwagę i zahaczenie o coś na podłodze. Kolejną rzeczą jest wprowadzenie dodatkowego, małego oświetlenia w przedpokoju w nocy, aby osoba starsza nie musiała się poruszać w całkowitej ciemności, szukając włącznika światła. Wystarczą nawet małe lampki wsadzane w kontakt, to ogranicza ryzyko upadku. Koniecznie sprawdźmy też, czy nasz senior ma dobre okulary.


Przestrzeń dostosowana do potrzeb osób z demencją

Sytuacja, w której nasz senior zmaga się również z demencją, wymaga zapewne dodatkowych modyfikacji przestrzeni mieszkalnej, prawda?

Urządzając mieszkanie pod kątem osoby z demencją, warto kierować się tzw. zasadą „4 P”. Pod kolejnymi „P” kryje się przestrzeń, która jest:

  • przyjazna,
  • przypominająca rzeczy, które jej mieszkaniec lubi,
  • przygotowana na błędy,
  • przystosowana pod kątem przedmiotów, aby nie sprawiały kłopotów.

W trakcie naszej rozmowy na pewno wszystkie te aspekty rozwiniemy, ale już teraz pokrótce wyjaśnię, że przyjazność oznacza, że ma to być przestrzeń stworzona nie według kryterium ładności tylko bezpieczeństwa i swobody dla seniora, czyli na przykład bez labiryntu kwiatków, stoliczków, szafeczek. Przypominająca rzeczy, które lubi – czyli nie wyrzucajmy seniorowi ulubionej wystawki ze zdjęciami, czy kryształowych wazonów. Przygotowana na błędy – zróbmy zapas ręczników papierowych na wypadek rozlania czegoś, kupujmy praktyczne, niedelikatne, niepsujące się łatwo przedmioty. Przykładem może być na przykład zakup czajników na jedną szklankę, tzw. czajników dla seniora. Przystosowana pod kątem przedmiotów, aby nie sprawiały one kłopotów: dobrym przykładem jest podświetlana szafa i szuflady podpisane, zgodnie z ich zawartością.

To świetne pomysły, bo nie tylko ułatwiają życie samo w sobie, ale ograniczają również przestrzeń do nerwów i frustracji zarówno seniora, jak i opiekuna, a bardzo często obu stron na raz.

Tak, szczególnie dotyczy to osób z demencją, które nie tylko zapominają często, gdzie co jest, ale też łatwo się denerwują i na tym tle wybuchają w domu konflikty. Tu muszę zrobić małą dygresję, bo to bardzo ważne. Nie kłóćmy się z osobami z demencją i nie udowadniamy naszej racji. Stosujemy po prostu technikę trochę jak z dziećmi: zmieniamy temat, przytakujemy, przeczekujemy. Nawet po prostu wchodzimy w tę „grę”. Jeśli bliska osoba nam mówi, że umówiła się na kawę z nieżyjącym od 10 lat wujkiem Józkiem, to nie tłumaczymy jej usilnie, że wujek nie żyje, nie dokładamy stresów. Najlepiej zaproponujmy wspólne przygotowanie herbaty dla niego i rozmowę w trakcie czekania. Zanim herbata zostanie zrobiona, temat wujka Józka się skończy, gwarantuję.

To ważne słowa, bo życie z osobami z demencją dostarcza często zarówno choremu, jak i jego otoczeniu ogromu różnych emocji, z którymi trzeba sobie poradzić. 

Jeśli chodzi o emocje, to my często takie reakcje ze strony seniora traktujemy jako atak na nas, a tak naprawdę może być wiele różnych powodów danego zachowania. Nasz bliski może się po prostu nudzić, może być głodny, może czuć potrzebę pójścia do toalety. Warto być uważnym na sprawy, które nam wydają się nieistotne, a widzi je osoba z demencją. Na przykład idziemy ciemnym korytarzem, na który pada plama światła z innego pokoju i nasz senior odmawia pójścia dalej. A dla niego to wygląda, jak plama wody i po prostu boi się iść dalej. Albo na odwrót: w oświetlonym korytarzu na środku podłogi pojawia się plama cienia. Osoba z demencją może to zinterpretować jako dziurę, w którą można wpaść i też za żadne skarby świata nie zrobi kroku dalej. Te odmowy budzą znowu jakieś kłótnie i frustracje, a wystarczy zapalić światło, albo zamontować zasłonę w zależności od tego, jaki jest kłopot.
 
Ważne jest również nasze niegwałtowne poruszanie się i wyraźne mówienie, prawda?

Tak, wraz z zaburzeniami demencyjnymi postępują zaburzenia wzroku. Osoba taka zaczyna widzieć początkowo tak jak przez lornetkę, a potem jak przez lunetę, czyli tak jakby jednym okiem malutki fragmencik otoczenia. I musimy sobie zdawać sprawę, że przy tak wąskim polu widzenia, osoby i przedmioty często pojawiają się w nim nagle. Wtedy starsza osoba reaguje nerwowo, boi się, bo z jej punktu widzenia inni nagle starają się ją dotknąć, gdzieś podprowadzić, szarpnąć itp. Nasze działania są również tak interpretowane, a my przecież chcemy tylko zaprowadzić podopiecznego do kąpieli. Do tego dochodzi pogarszająca się funkcja rozumienia mowy. Osoba z demencją słyszy jedynie co któreś słowo, zatem trudno jej zrozumieć różne wyjaśnienia. I to, co słyszy, nie składa się jej w większy sens. Dlatego komunikaty dla osób z demencją muszą być bardzo proste i wyraźne. 


Wsparcie dla seniorów z problemami z poruszaniem się 

A jak wesprzeć seniora, który ma problemy z poruszaniem się?

Dobrym rozwiązaniem są poręcze, naprawdę warto je zamontować w najbardziej newralgicznych miejscach w domu tak, aby senior miał się czego chwycić. Jakie są to miejsca? Na pewno ściana przy brodziku prysznicowym i /lub przy wannie. Trzeba się dobrze zastanowić, w którym miejscu senior najbardziej tego uchwytu potrzebuje. Na pewno w miejscu wejścia do brodzika, czyli tam, gdzie trzeba zrobić krok, aby wejść. Druga poręcz przyda się w miejscu, gdzie już stoimy i myjemy się i na przykład musimy podnieść nogę, aby ją wymyć. Tak więc to prawdopodobnie będą 2 różne poręcze, oczywiście wszystko w szczegółach zależy od konkretnego rozkładu naszej łazienki, ale weźmy to pod uwagę. Podobnie z wanną – jeden ruch to wejście do niej, potem trzeba w niej usiąść, a na końcu wstać. Przeanalizujmy zatem dobrze, gdzie poręcze najlepiej umieścić.
 
Biorąc pod uwagę utrzymanie równowagi, możliwość siedzenia pod prysznicem byłaby dla wielu seniorów chyba najlepszą opcją?

Tak, zdecydowanie. Od razu jednak odradzam używanie w tym celu krzeseł balkonowych, bo widziałam też takie pomysły. Warto kupić specjalnie przeznaczone do używania pod prysznicem krzesła. Jesteśmy przy sprawach łazienkowych, więc trzeba wspomnieć również o tym, że w przypadku seniorów z demencją pojawia się problem z trafieniem w miejsce, w które chciałyby trafić. Czyli na przykład zdarza się, że oddają mocz na fotel, bo wydaje im się, że to jest toaleta. W takim przypadku dobrym rozwiązaniem może być rozmieszczenie na podłodze specjalnych naklejek-stóp prowadzących w określone miejsca oraz podpisanie drzwi do poszczególnych pomieszczeń. I wtedy na przykład niebieskie stopy prowadzą do podpisanego na niebiesko WC. To brzmi banalnie, ale naprawdę może się sprawdzić W przypadku osób z chorobą Parkinsona, które mają problemy z poruszaniem się, sprawdza się naklejenie na podłodze pasków, nawet ze zwykłej taśmy i chory będzie podążał właśnie wzdłuż wyznaczonej przez nie „drabinki”. Wracając do WC, warto oznaczyć sedes specjalną nakładką z wyróżniającym się kolorem. Nie bardzo jaskrawym, bo osoby z demencją często nie akceptują takich kolorów, ale na przykład granatowa nakładka w białej łazience spełni swoją rolę. Chodzi o wizualne oddzielenie sedesu od reszty łazienki. W związku z pogarszającym się wzrokiem seniorzy mają problem z rozpoznaniem poszczególnych przedmiotów i urządzeń. I wtedy, tak lubiane przez młodsze generacje monochromatyczne białe, beżowe czy szare kolory pomieszczeń, niestety nie są przyjazne dla seniorów. Oni potrzebują w pomieszczeniach kontrastów. Kolejnym kolorystycznym zabiegiem ułatwiającym seniorom życie będzie na przykład oklejenie kolorową taśmą malarską kontaktów, czy włączników światła tak, aby były bez problemu do odnalezienia. Z rozwiązań wymagających już nieco więcej nakładów jestem wielką zwolenniczką rozwiązań typu „smart dom”, czyli na przykład zapalającego się na klaśnięcie światła.
 
Wracając jeszcze na chwilę do łazienki, czy warto kupić seniorom do łazienki maty antypoślizgowe?

Z matami jest taki problem, że są one fajnym, ale mało higienicznym rozwiązaniem, czyli trzeba je naprawdę często myć, aby pozostawały w czystości. Dlatego jeśli zdecydujemy się kupić je naszym seniorom, zadbajmy o to, aby były po prostu na bieżąco czyszczone. 
 
Przejdźmy teraz do sypialni, już wiemy, że warto się z niej pozbyć dywaników, ale może trzeba też coś dodatkowo zamontować, w jakiś sprzęt sypialnię wyposażyć? 

Tam również warto zamontować poręcz, albo kupić poręcz przyłóżkową. Osoby sprawne czasem nie zdają sobie sprawy z tego, jak trudno jest obrócić się z boku na bok osobie z ograniczoną sprawnością lub jakimiś dolegliwościami. Wtedy chwycenie się czegoś może naprawdę pomóc. Podobna sytuacja to ulubiony fotel, seniorzy się w nim zapadają, a potem muszą szukać podparcia, aby z niego wstać. Przy okazji sypialni powiem jeszcze o właściwym obuwiu po domu, chodzi o dobre obuwie, które nie spadnie z nóg, będzie wygodne i przewiewne. Czyli powiedziałabym, że bardziej będą to pełne buty na rzepy niż klapki. Czasem trzeba naprawdę trochę poszukać i działać metodą prób i błędów. Bo oczywiście z jednej strony boimy się poślizgnięć, ale zbyt „tępe” obuwie też będzie przeszkadzało w trakcie chodzenia.


Senior w kuchni 

Przejdźmy może do kuchni, to chyba dość trudne pomieszczenie z punktu widzenia osoby w ograniczoną sprawnością?

Faktycznie, kuchnia z reguły jest dość fatalnym miejscem dla osób z niepełnosprawnością. Przede wszystkim ułatwieniem dla seniorów będzie pozostawienie najczęściej używanych w kuchni przedmiotów na wierzchu, tak aby zawsze były pod ręką. W tym pomieszczeniu jednym z częstszych problemów jest to, że coś upadnie, rozbije się. Więc żeby się tym nie frustrować niepotrzebnie, kupmy po prostu nietłukące się naczynia. Nie chodzi o to, żeby od razu przechodzić na plastikowe, ale są na rynku naczynia wykonane z materiałów podobnych do klasycznych, które się nie tłuką. W kuchni starsze osoby mają często te nieszczęsne dywaniki. I tam z nimi jest faktycznie trudna sytuacja, bo tak jak wspomniałam wcześniej, z jednej strony można się o nie potknąć, ale z drugiej, gdy coś się wyleje, to wsiąknie w dywanik, a nie spowoduje, że podłoga jest śliska. Przemyślmy po prostu, jaka sytuacja w kuchni naszego seniora jest bardziej prawdopodobna.

 

Łazienka przyjazna osobom z ograniczoną sprawnością ruchową 

Czy w kuchni, z której korzystają zarówno osoby poruszające się wózku, jak i w pełni sprawne warto pomyśleć o blatach umieszczonych na różnej wysokości?

Na pewno jeśli wiemy, że osoba na wózku ma ochotę i będzie uczestniczyć w pracach w kuchni to warto o takim dostosowanym do niej rozwiązaniu pomyśleć. Ma to też ważny wymiar psychologiczny zaangażowania seniora we wspólne działania w kuchni. Dobrym pomysłem jest zamontowanie na jednej ze ścian składanego blatu, dopasowanego wysokością do wózka. Wtedy bez problemu osoba na wózku wjedzie pod blat wystarczająco wygodnie, aby na nim pracować. Innym rozwiązaniem jest zaplanowanie kawałka blatu położonego na niższych szafkach. Podobnie można zorganizować korzystanie przez osobę na wózku z łazienki. Zazwyczaj planujemy ją tak, że pod blatem z umywalką znajduje się szafka. Wystarczy, że z szafki zrezygnujemy, a osoba na wózku będzie mogła spokojnie podjechać na tyle blisko, że skorzystanie z umywalki będzie możliwe. Dzięki temu umycie się od pasa w górę jest jak najbardziej wykonalne. Jeśli do tego dołączymy jeszcze wyciąganą wylewkę, taką, z jakiej często korzystamy w kuchni, to wtedy można umyć się naprawdę bez większych problemów. Doskonałym rozwiązaniem dla osób z ograniczoną sprawnością jest tzw. japońska toaleta, czyli toaleta myjąca. Ta funkcja dostępna jest w rozwiązaniach droższych, czyli jako specjalnie skonstruowany sedes, albo w nieco tańszych, jako deski sedesowe z systemem myjącym. Można zatem dokupić specjalną deskę do już funkcjonującego w naszej łazience sedesu. Polecam, aby każda osoba z ograniczoną sprawnością skorzystała z takiego rozwiązania. Można pomyśleć również o dodatkowej końcówce bidetowej, w której palcem puszcza się i zatrzymuje wodę. To też jest bardzo dobry sposób na wymycie się bez wstawania z toalety. Jeżeli łazienka jest odpowiednio zaprojektowana, ze spadkiem podłogi do opływu w okolicach toalety, końcówką bidetową można od razu zrobić właściwie pełną kąpiel.


Toaleta z deską myjącą i końcówką bidetową


Załóżmy, że dysponujemy większym budżetem na remont albo wręcz właśnie projektujemy nowy dom czy mieszkanie, o czym na tym etapie warto pomyśleć?

Zacznijmy od sprawy podstawowej, czyli tego, że najlepszym wyborem jest dom z tylko jednym piętrem, bez schodów, po których trzeba biegać góra-dół.  Druga sprawa to szerokie drzwi, mówi się o drzwiach minimum 80 cm szerokości, moim zdaniem od razu najlepiej założyć co najmniej 90 cm. Dlatego, że na wózku najlepiej poruszać się przez drzwi 90, dla porównania, w szpitalach są takie o szerokości 110 cm. Szerokie drzwi sprawdzają się też lepiej na etapie innych potrzeb, na przykład chodzenia z balkonikiem.

Teraz łazienka – nie wciskajmy tam ciasno mnóstwa sprzętów, ani nie zostawiajmy dużej, pustej przestrzeni. Dlaczego? Z jednej strony potrzebujemy tam swobodnie wejść, być może nawet z wózkiem, a z drugiej musimy się również czegoś przytrzymać, w czym sprzęty typu pralka mogą pomóc. Trzeba sobie również na początku przemyśleć, jak osoba użytkująca łazienkę będzie się myć. Jeśli ktoś już ma wannę, albo projektuje dopiero dom i wie, że z wanny na pewno nie chce rezygnować, warto wiedzieć, że są takie sprzęty, jak winda do wanny. Rozwiązania z kabiną prysznicową też warto dobrze rozważyć. Jeśli zrobimy ją otwartą, bez brodzika, jedynie z lekkim spadkiem przy odpływie, będzie wygodnie, ale jest jakieś niebezpieczeństwo, że woda będzie zalewać podłogę łazienki, która zrobi się śliska. Jakimś wyjściem jest dywanik, który wprawdzie już odradzałam, ale chłonny dywanik z gumowanym spodem może być wtedy lepszym wyjściem niż goła podłoga. Wracając do wspomnianego już siedziska pod prysznicem, są też takie rozwiązania, jak gotowe, zintegrowane ze ścianą siedzisko z kafelków. Dla osób z dużą niepełnosprawnością dobrym pomysłem będzie fotel kąpielowy. Wygląda jak wózek inwalidzki, ale jest cały z plastiku i można go moczyć, a nawet przejechać nim kawałek. Takie krzesło kąpielowe może pełnić w razie potrzeby również rolę toalety jeśli z jakiegoś powodu ktoś stracił mobilność i nie ma w danym momencie lub na stałe dojścia do łazienki. Fotel ten jest wyposażony w klapę, którą się ściąga, pod spodem jest wiaderko i można bez problemu z tego systemu korzystać.

 

Podnośnik - wsparcie dla osoby z niepelnosprawnością i opiekunów

Proszę powiedzieć, w jakie specjalistyczne sprzęty warto zaopatrzyć dom, w którym mieszka osoba z niepełnosprawnością? 

Na pewno tam, gdzie w grę wchodzą już takie czynności, jak podnoszenie, przenoszenie podopiecznego warto zainwestować w podnośnik. Warto również kontaktować się z producentami w sprawie możliwości ewentualnego wypożyczenia na krótki czas takiego urządzenia. Chciałabym odczarować mit o tym, że podnośnik to takie olbrzymie urządzenie, które zajmie ogromnie dużo miejsca w domu. Oczywiście są na rynku tego typu urządzenia, ale są również takie, które składa się i wsuwa w stelaż na ścianie albo podwiesza pod sufitem. Ludzi przerażają koszty, ale to są sprzęty, które dla osób z orzeczeniem o niepełnosprawności są refundowane, nawet w 95 procentach kosztów. Dlatego koniecznie sprawdźmy, czy nasz senior nie może z powodu swojej ograniczonej sprawności otrzymać takiego orzeczenia i jeśli tak, skorzystajmy z refundacji.

Joanna Tokarska

Twoja opinia jest dla nas ważna - oceń artykuł:
star star star star star
Obserwuj nas na Google News
gn