Historia, która porusza
Autorką książki jest Lisa Ridzén, a jej debiut literacki ukazał się nakładem Wydawnictwa Albatros w 2025 roku. Powieść opowiada o Bo – starszym mężczyźnie, którego życie zmieniło się, gdy żona trafiła do ośrodka opieki z powodu demencji. Jego dni wypełniają wizyty opiekunek, a towarzyszem pozostaje wierny pies Sixten.
Codzienność Bo wypełniają drobne rytuały i wspomnienia dawnych lat – otwieranie słoika, który pachnie szalikami żony, rozmowy z opiekunkami, spacery z psem. Każdy dzień jest dla niego wyzwaniem, ale też źródłem drobnej radości. Kiedy grozi mu utrata Sixtena, Bo staje przed koniecznością zmierzenia się z własnymi ograniczeniami, samotnością i refleksją nad tym, co w życiu naprawdę ważne.
O przemijaniu, miłości i godności
Tytułowe żurawie stają się symbolem cyklu życia – odejścia, przemiany, ale także powrotu, choćby w pamięci i uczuciach. Lisa Ridzén pokazuje, że starość, choć często pełna ograniczeń i samotności, nie odbiera człowiekowi prawa do godności, marzeń i miłości.
Powieść wyróżnia się delikatnym stylem narracji – autorka nie dramatyzuje, lecz skupia się na subtelnych emocjach, drobnych gestach i relacjach międzyludzkich. To opowieść o cichej walce ze samotnością, o sile pamięci i o tym, jak bliscy mogą być oparciem nawet wtedy, gdy wszystko wydaje się wymykać spod kontroli.
Bohaterowie, którzy zostają w pamięci
Bo to postać, która przyciąga swoją autentycznością i wrażliwością. Starszy mężczyzna staje się dla czytelników lustrem – pozwala spojrzeć na własne życie, wspomnienia i relacje z bliskimi. Sixten, pies Bo, pokazuje, jak ogromne znaczenie ma obecność zwierząt w życiu starszych osób – daje poczucie bezpieczeństwa, towarzystwo i radość.
Relacje Bo z innymi postaciami w powieści – opiekunkami, dawnymi przyjaciółmi, synem – ukazują różne oblicza miłości i wsparcia. To historie o naprawianiu więzi, o przebaczeniu, o tym, że nigdy nie jest za późno, by spróbować zmienić coś w swoim życiu.
Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę
„Kiedy żurawie odlatują na południe” jest szczególnie bliska seniorom, którzy znajdą w niej odbicie własnych doświadczeń: troski o bliskich, refleksji nad przemijaniem i docenienia drobnych radości codzienności. Książka przypomina, że choć życie nieustannie płynie, każdy moment, każda relacja i każda wspomniana chwila pozostaje w nas na zawsze.
To lektura dla tych, którzy chcą z empatią spojrzeć na starość – własną lub cudzą – i przypomnieć sobie, że w każdym etapie życia można odnaleźć piękno, sens i bliskość drugiego człowieka. Historie Bo i jego psa zostają w pamięci, a tytułowe żurawie stają się symbolem nadziei i ciągłości życia.
Monika Krzepina
