arrow Wróć
search
Wyszukaj

Co powinien zabrać senior do sanatorium? Lista rzeczy, o których nie zawsze się pamięta

Pobyt w sanatorium zwykle kojarzy się z zabiegami, borowiną i spacerami w dresie. Trudno zgadnąć, skąd wzięły się takie mity. Sanatorium to bowiem nie tylko okazja do odnowy biologicznej i podreperowania zdrowia. To także prężnie toczące się życie towarzyskie! Warto dobrze spakować walizkę,  żeby czuć się komfortowo i być gotowym na wieczorek zapoznawczy i kolejne. Co powinien zabrać ze sobą mężczyzna-senior? Podpowiadamy.

Co powinien zabrać senior do sanatorium? Lista rzeczy, o których nie zawsze się pamięta
angle Dres, który nie wygląda jak piżama
angle Antyperspirant męski – nie do negocjacji
angle Ulubiona książka, krzyżówki i coś na wieczór
angle Luz, uśmiech i otwartość

Skierowanie, dowód osobisty, lista przyjmowanych leków i same leki to pierwsze rzeczy, które trzeba przygotować do spakowania. Ale to wie każdy, kto był choć raz w sanatorium. Dlatego dziś skupimy się na rzeczach mniej oczywistych, o których seniorzy niekoniecznie myślą, a potem żałują.

Dres, który nie wygląda jak piżama

Pobyt w sanatorium to wędrówka między stołówką a gabinetami zabiegowymi, przynajmniej w godzinach porannych i południowych. To oczywiste, że najwygodniej jest chodzić w dresie. Jednak nie powinien to być dres pamiętający czasy, gdy dzieci były małe. Wszak prezencja jest bardzo ważna! A i dresy nie są tak drogie, by nie dało się zainwestować w gustowny komplet z klasą.

Wygodne buty to kolejna rzecz, którą trzeba spakować. Najlepiej sprawdzi się obuwie sportowe, wygodne i dobre do chodzenia.

Stałym elementem każdego turnusu w sanatorium są wieczorki taneczne, warto więc wygospodarować w walizce miejsce na strój nieco bardziej formalny. Ale to nie obowiązek. W dresie też można tańczyć.

Antyperspirant męski – nie do negocjacji

Ciepłe kąpiele, zajęcia ruchowe, spacery, a czasem i tańce – pot to naturalna sprawa, ale jego zapach wcale nie musi być wyczuwalny. Dobry antyperspirant męski na pewno sobie z nim poradzi. To absolutny must-have w sanatoryjnej kosmetyczce. Nie zastąpi go woda po goleniu, bo antyperspirant to coś więcej niż zapach. To skuteczny sposób na ograniczenie pocenia się pod pachami. Ideałem jest taki, który zapewnia 48-godzinną ochronę.

Jak wybrać antyperspirant? Niektóre zawierają alkohol, ale przy wrażliwej skórze się nie sprawdzą i trzeba zwrócić na to uwagę. Antyperspirant nie powinien zostawiać śladów na koszulach, mogłoby to być krępujące, zwłaszcza w sanatorium. Oczywiście zawsze warto poszukać takiego, który ma łagodny, ale jednocześnie męski zapach.

Ulubiona książka, krzyżówki i coś na wieczór

Po zabiegach zostaje sporo wolnego czasu. I dobrze! Można spędzić go w towarzystwie innych kuracjuszy, można postawić na samotną rozrywkę. Do tego drugiego warto się przygotować: dobra książka, czasopismo, krzyżówki, może słuchawki i kilka ulubionych piosenek na playliście – to wszystko sprawi, że pobyt będzie nie tylko leczniczy, ale i przyjemny.

A jeśli wieczorem pojawi się zaproszenie na kawkę w pokoju obok – dobrze mieć na sobie świeżą koszulę, dyskretne perfumy i wspomniany wcześniej antyperspirant męski. Nic nie dodaje pewności siebie tak bardzo, jak przekonanie, że wszystko jest pod kontrolą, także pot.

Luz, uśmiech i otwartość

To coś, czego nie zapakuje się do walizki, ale co warto zabrać ze sobą zawsze. Sanatorium to nie szpital – to miejsce spotkań, nowych znajomości, a czasem nawet miłości. Dlatego warto być otwartym, zagadać, zażartować, może nawet potańczyć. W końcu kto powiedział, że parkiet jest zarezerwowany dla młodych?

Sanatoryjna walizka seniora to nie tylko lista medyczna, ale też zestaw rzeczy, które poprawiają komfort i samopoczucie. A przecież właśnie po jeździ się do sanatorium: żeby poczuć się lepiej.

Twoja opinia jest dla nas ważna - oceń artykuł:
star star star star star
Obserwuj nas na Google News
gn