Seks jest sprawą polityczną. Banda zarozumialców umacnia swoją władzę strasząc i szykanując seksem. Edukacja seksualna to demoralizacja, przyjemność z seksu dla kobiet to fanaberia, geje są nienormalni, a lesbijki są szalone. Wyznawanie odmiennych poglądów to obraza uczuć religijnych, która jest największą obrazą na całym świecie. A my na to patrzymy i powtarzamy toksyczną bajkę, której nas nauczono, że seks nie ma aż takiego znaczenia, że się nie liczy. Seks też się liczy! Kto ma seks, ten władzę.