Ciepła woda zdrowia doda!

Seniorzy w termach

Od kilku lat obserwuje się znaczny wzrost zainteresowania odpoczynkiem w ośrodkach termalnych. Mowa tu o miejscach, które oferują kąpiele w basenach z wodą

geotermalną, a także szeroki wachlarz saun oraz masaży. Wiele z nich ma dostosowaną ofertę specjalnie do potrzeb seniorów. Sprawdź, jakie atrakcje czekają na

Ciebie!

Popularne termy do niedawna lokowane były głównie w górach. Różnica temperatur między wodą w basenach a powietrzem w sezonie jesienno-zimowym była głównym wabikiem na turystów pragnących wypoczynku i relaksu. Obecnie ośrodki termalne spotkać można w całej Polsce; również nad morzem oraz na obrzeżach dużych aglomeracji miejskich.

Wybierając się na wypoczynek do jednego z takich miejsc warto zwrócić uwagę na kilka kwestii, które z pewnością podniosą jakość wypoczynku w termach i pozwolą rozkoszować się w pełni gorącą termalną wodą i relaksującym saunarium.

Upewnij się, że hotel znajduje się blisko dworca/przystanku

Jeśli planujesz swoją podróż autobusem bądź pociągiem, przed podjęciem ostatecznej decyzji sprawdź koniecznie, w jakiej odległości od węzłów komunikacyjnych znajduje się Twój termalny raj. Jeśli o tym zapomnisz, może okazać się, że na miejscu czeka Cię długi marsz (z walizką i pod górkę!) do pensjonatu.

Sprawdź, jakim zapleczem dysponuje wybrany hotel

Dbając na co dzień o swoją zdrową i odpowiednią dla wieku dietę powinieneś zwrócić uwagę na restaurację w termach. Jaki rodzaj kuchni oferuje? Czy istnieje opcja przygotowania potraw bez użycia np. produktów zawierających gluten? Jak często wydawane są posiłki? Te ważne informacje z pewnością okażą się przydatne po całodziennym relaksie w basenach. Mowa tu jednak nie tylko o kuchni. Upewnij się, że pokoje utrzymane są w odpowiadającym Ci standardzie, a baseny termalne to coś więcej niż niecki wypełnione wodą.

Porównaj jakość i temperaturę wód geotermalnych

Nie bez przyczyny mówi się, że najlepsze centra termalne znajdują się w górach. Natura długo i starannie przygotowywała wyjątkowy dar, jakim jest podhalańska woda geotermalna. – Skały, w których krąży woda mają ok. 40 – 50 mln lat (wapienie i zlepieńce eocenu środkowego) i ok. 230 – 245 mln lat (wapienie i dolomity triasu środkowego). Są one zasilane głównie wodą meteoryczną, która wsiąka na stokach Tatr i migruje ku północy – mówi profesor Beata Kempińska z Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią PAN. –Dla przykładu: w rejonie Szaflar i Bańskiej wiek wody termalnej określono na podan 10 tys. lat. To sprawia, że pobliskie Termy Szaflary mogą pochwalić się najlepszymi źródłami termalnymi w rejonie – podsumowuje profesor Kempińska.

Sprawdź, jakie dodatkowe atrakcje czekają na Ciebie w pobliżu

Jeśli należysz do grona osób, które lubią spędzać aktywnie swój wolny czas – zaplanuj, jakie miejsca możesz odwiedzić podczas wypoczynku. Mogą to być zarówno muzea, teatr czy ciekawa kawiarnia, jak również trasy turystyczne I ścieżki dla uprawiających nordic walking. Wykorzystaj ten czas maksymalnie na regenerację sił!

Mamy nadzieję, że powyższe rady choć trochę pomogą Wam w wyborze ośrodka termalnego, w którym spędzicie ten wakacyjny czas. Trzymamy kciuki za udany wyjazd! :)

Aleksander Doba - aktywny Senior.

AleksanderDoba 1

68-letni Aleksander Doba to polski podróżnik, kajakarz, zdobywca i odkrywca. Jako pierwszy człowiek w  historii przepłynął samotnie kajakiem Ocean Atlantycki z kontynentu na kontynent (z Afryki do Ameryki Południowej). Dzięki temu został wybrany Podróżnikiem Roku 2015 według National Geographic. Olo, bo tak na niego

mówią, jest żywą inspiracją. Pokazuje, że nie ma rzeczy niemożliwych. Nawet obustronny niedosłuch nie jest w stanie przekreślić jego marzeń.

– Kiedyś byłem szybownikiem, a żeby móc latać trzeba mieć idealny stan zdrowia. Można porównać to do wojskowej kategorii A – najwyższej z możliwych. Miałem sokoli wzrok i doskonały słuch. Z czasem mój zmysł słuchu zaczął szwankować. 20 lat temu zauważyłem, że  przebywając z innymi osobami nie słyszę wszystkiego.  Inni się śmiali, to ja też się śmiałem nie wiedząc do końca z czego – to takie głupie uczucie. Nawet nie zdawałem sobie do końca sprawy z tego jak duży mam ubytek. Wyszło to dopiero na testach, które zrobiłem – tłumaczy Aleksander Doba

Bycie seniorem zwykle kojarzy się z porannymi zakupami na targu, cotygodniowym spacerem do Kościoła czy opieką nad wnukami. Są jednak ludzie, którzy świetnie przełamują stereotypy. W jaki sposób? Pokazując przez swoje pasje, że wiek nie jest żadną przeszkodą, aby w pełni cieszyć się aktywnym życiem.

Wyprawy kajakarskie Doba rozpoczął w 1980 roku, a dziewięć lat później ustanowił rekord Polski na 5125 km przepłyniętych kajakiem w ciągu roku. Sportowe osiągnięcia seniora zapierają dech w piersiach, ale to budzący podziw rejs po Atlantyku przyniósł mu największą sławę.

 Mogę spełniać swoje marzenia i pasje. Szaleć i robić rzeczy, o których innym się nie śniło. Takie rzeczy mogę. Całkiem sporo, jak na emeryta. Dla mnie emerytura jest jak urlop, a nie koniec aktywności…  dodaje DobaAleksander Doba powinien być przykładem dla innych seniorów. Przykładem tego, że wiek nie stanowi żadnych ograniczeń. Jednak żeby być aktywnym trzeba dbać o swoje zmysły. Wykonując na przykład raz w roku test słuchu  w ramach profilaktyki.

Niedosłuch nie musi być to przekreśleniem życia towarzyskiego, zawodowego i społecznego. Podstawą jest zdiagnozowanie ubytku – wtedy można mu zaradzić. Podróżnik mimo obuusznego niedosłuchu prężnie realizuje swoje pasje, działa społecznie na rzecz seniorów, a przede wszystkim, już nie czuje się wykluczony. O mały włos, a nie byłby tu gdzie jest teraz – gdyby nie rozpoznał u siebie problemów ze słuchem, rejs kajakiem po Atlantyku byłby tylko niespełnionym marzeniem. Aparatów używa na co dzień do kontaktu z ludźmi i nie jest to dla niego w żadnym wypadku nic wstydliwego. Sam często podkreśla, że nie zakrywa aparatu, a nawet chwali się nimi i tym, że w końcu dobrze słyszy.

Zdrowie ma znaczenie!

Przykład Aleksandra Doby utwierdza tylko w przekonaniu, jak ważna jest profilaktyka. Sam podróżnik potwierdził, że skusiły go „bezpłatne testy słuchu” i gdyby nie one, to pewnie zmagałby się z niedosłuchem do dzisiaj. Wielu seniorów, dla których niedosłuch to „wyrok” przestaje realizować swoje pasje, a tak naprawdę wystarczy wziąć przykład z tego człowieka, który mimo swojej dolegliwości nie zwalnia, nie przestaje – po prostu cieszy się życiem i robi to, co kocha.

Aleksander Doba zdecydował się wesprzeć  Fundację GEERS Dobry Słuch w rozpowszechnieniu idei profilaktyki słuchu. Dobry słuch to nie tylko możliwość realizacji pasji, ale także dłuższa aktywność zawodowa i społeczna. To dzięki niemu możemy się swobodnie komunikować, to spotkania z przyjaciółmi i rodziną, możliwość opowiadania historii, kawałów, ale także odpowiadanie na zadane pytania i swobodna rozmowa telefoniczna. Warto pamiętać, że bez sprawnych zmysłów nie będziemy w stanie wykonywać czynności, które niegdyś sprawiały nam przyjemność. Testy słuchu można wykonać bezpłatnie, szybko i bez kolejek. Zadbajmy o to, aby także w dojrzałym wieku, za przykładem Pana Aleksandra,  móc cieszyć się z otaczającego nas świata i realizacji  swoich marzeń i pasji. 

Ochłoda na upały

W cieniu 1Klimatyzacja stała się coraz popularniejszym sposobem na walkę z upałami. Jednak jej niewłaściwe zastosowanie niestety może skończyć się anginą lub

innymi problemami zdrowotnymi. Aby temu zapobiec, po pierwsze należy zastosować umiar w „zaniżaniu” temperatury w pomieszczeniu w stosunku do tej na zewnątrz, a także dbać o czystość i odgrzybianie klimatyzacji, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się szkodliwych pleśni i grzybów. Fachowcy doradzają, by temperatura w klimatyzowanym pomieszczeniu nie była niższa niż 5-7 stopni w stosunku do tej na zewnątrz. Pozwoli to na uniknięcie szoku termicznego. Nasze samochody też coraz częściej posiadają klimatyzację. Pozwala to na podróżowanie w komfortowych warunkach nawet wtedy, gdy na zewnątrz panuje nieznośny upał. I w tym wypadku nie należy ustawiać klimatyzacji w mocno nagrzanym samochodzie od razu na maksimum chłodzenia. Podczas działania klimatyzacji nie otwierajmy również okien, ponieważ mija się to z celem.

www.ml.pl

SOPOCKIE TARGI SENIORA

Targi Seniorow Sopot

Ruszyły przygotowania do 6 edycji Sopockich Targów Seniora, które odbędą się 3 i 4 października w Hali 100-lecia Sopotu. Już teraz organizatorzy zapraszają firmy oraz instytucje i organizacje, które posiadają ciekawe oferty dla

seniorów do zgłoszenia swojego udziału w targach.

W tym roku motywem przewodnim Targów są „Innowacje i Inspiracje” kierowane do osób starszych. Podczas Targów będziemy promować nowoczesne rozwiązania technologiczne, społeczne, komunikacyjne i edukacyjne – mówią organizatorzy. Będziemy zachęcać do stosowania rozwiązań podwyższających jakość życia osób starszych oraz prezentować produkty i usługi, które wspierają seniorów a także inspirować do aktywności w różnych dziedzinach.

- Chcemy pokazać rozwiązania, które wykorzystują nowoczesne technologie, nowinki, które są już codziennością w innych krajach europejskich i powoli również pojawią się w Polsce, np. z obszaru teleopieki i telemedycyny – mówi Anna Jarosz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sopocie, pomysłodawca i organizator Sopockich Targów Seniora. Na Targi zapraszamy nie tylko seniorów ale również ich rodziny, np. osoby, które posiadają starszych rodziców i szukają rozwiązań poprawiających jakość życia osób w starszym wieku, zapewniających poczucie bezpieczeństwa i wspierających samodzielność.

 - Na przestrzeni ostatnich lat zmienił się poziom i styl życia seniorów, a co za tym idzie zakres ich potrzeb i oczekiwań – podkreśla Joanna Woźniczka, prezes Spółdzielni Socjalnej Kooperacja, współorganizator Targów. Wydłużający się czas życia, większa aktywność i stały dochód (emerytura), sprawia, że seniorzy to stale rosnąca i coraz bardziej atrakcyjna grupa konsumentów, co zauważają już niektóre firmy przygotowując oferty dedykowane specjalnie seniorom. Takie firmy, które posiadają ciekawe oferty dostosowane do potrzeb i możliwości osób starszych, zapraszamy do zgłoszenia swojego udziału w Targach – dodaje Joanna Woźniczka.

Organizowane od 2010 roku, jedne z pierwszych w Polsce, Sopockie Targi Seniora stały się ważnym miejscem spotkań oraz wymiany doświadczeń seniorów i ich rodzin oraz firm, instytucji i organizacji przyjaznych seniorom. To nie tylko stoiska z ofertami ale również bogaty i różnorodny program artystyczny, warsztaty, wykłady, porady i bezpłatne badania profilaktyczne. - To także miejsce inspiracji dla samego seniora, jak i jego bliskich – dzieci, wnuków czy opiekunów - podkreśla Anna Jarosz. W tym roku planujemy m.in. spotkania z ciekawymi seniorami, których przykład może być inspiracją dla innych. Zachęcamy więc seniorów, którzy realizują jakieś ciekawe pasje i przedsięwzięcia do kontaktu z nami.

- Zaproszenie kierujemy również do organizacji senioralnych z całego województwa - klubów seniora, uniwersytetów III wieku i innych podmiotów, które organizują ciekawe zajęcia dla seniorów, np. Koła Gospodyń Wiejskich. Podmioty, które przedstawią najciekawsze propozycje zaprosimy do współtworzenia programu edukacyjno-kulturalnego – zachęca Joanna Woźniczka.

Zgłoszenia oraz propozycje można przesyłać do 23 sierpnia 2015 r. Szczegółowe informacje w Biurze Organizacyjnym Sopockich Targów Seniora, e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., tel. kom. 730 930 745 (wystawcy), tel. kom. 664 899 125 (program edukacyjno-kulturalny). 

Jan Nowak - biega się nie dla rekordu, a dla przyjemności

57-letni Jan Nowak pochodzi z niewielkiej miejscowości Szamotuły pod Poznaniem. Z wykształcenia jest ślusarzem i to właśnie praca zarobkowa przywiodła go na Śląsk, a dokładnie do Raciborza, gdzie 34 lata temu rozpoczął pracę w dawnym ZEW-ie (obecnie SGL Carbon Polska SA). Mimo wielu godzin spędzanych w zakładzie, pan Jan

zawsze znalazł czas na trening na murawie. - W piłkę nożną gram od dziecka. Kiedy skończyłem 15 lat grałem w różnych zrzeszonych klubach sportowych. Mieszkałem w niewielkiej miejscowości, z której na treningi dojeżdżałem 8 km rowerem w jedną stronę, ale nigdy się nie zniechęciłem. Piłka nożna to było moje życie, ale już wtedy myślałem o udziale w maratonie. Lubiłem biegać, jednak w tamtych latach biegi długodystansowe były bardzo mało popularne w naszym kraju - opowiada Jan Nowak,

raciborski sportowiec.

Pan Jan kontynuował grę w piłkę także po przeprowadzce do Raciborza. Należał m.in. do klubu w Kornowacu i Samborowicach. Jednak mając 42 lata musiał zaprzestać treningów, a nawet na długi czas pożegnać się z uprawianiem sportu. Poważnie zachorował, przez wiele lat zmagał się ze schorzeniem kręgosłupa. Pewnego razu, robiąc porządki na półce z książkami natknął się na wydanie z 1979 roku „Poradnik Maratończyka”. Czytając uważnie kartka po kartce coraz bardziej nabierał chęci, aby ponownie wrócić do uprawiania sportu. - To była zima, połowa stycznia 2008 roku. Ubrałem się ciepło i postanowiłem przebiec się kawałek. Mój stan zdrowia już na to pozwalał. Bieganie bardzo mi się spodobało, więc regularnie 3-4 razy w tygodniu robiłem pętle ulicami Raciborza. Ludzie bardzo dziwnie się na mnie patrzyli. Jedni szydzili, drudzy uważali za wariata, a jeszcze inni podziwiali, a z czasem przybywało moich naśladowców. Dziś w Raciborzu regularnie biega około 150 osób - mówi pan Jan.

Po kilku miesiącach treningów ulicami Raciborza wziął udział w miejskiej imprezie „Bieg bez Granic”. Jednak jego celem, a zarazem młodzieńczym marzeniem było wystartowanie w maratonie. - Chciałem pojechać do Warszawy i tam przebiec maraton. Udało się, spełniłem swoje marzenie - przyznaje sportowiec. Jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc i pan Jan nie spoczął na laurach; zaliczał kolejne maratony, półmaratony oraz startował w wielu innych biegowych imprezach. Ani się obejrzał, a zdobył „Koronę Maratonów Polskich”. Przedsięwzięcie to prowadzone jest przez organizatorów Cracovia Maraton, a wzorowane na Koronie Himalajów i Karakorum, którą zdobywa się wspinając na wszystkie ośmiotysięczniki. Aby uzyskać „Koronę Maratonów Polskich” należy w przeciągu dwóch lat ukończyć 5 największych maratonów w Polsce: Poznań, Warszawa, Wrocław, Kraków i Dębno. Jan Nowak może się pochwalić nią od 2013 roku, kiedy to minęło 5 lat od pierwszego treningu. Dziś na swoim koncie ma 20 przebytych maratonów, 25 półmaratonów i blisko 90 różnych biegów ulicznych. - Uważam, że biega się nie dla rekordu, bo wtedy organizm szybko się męczy i nabywa kontuzji. Dlatego dla mnie, prawdziwego zapaleńca tego sportu nie liczy się wynik, pobicie rekordu życiowego, a sama przyjemność biegania - zapewnia pan Jan. - Dzięki temu, że biegam poznaję nowych, fantastycznych ludzi. Zwiedzam ciekawe miejsca - kontynuuje. - Najlepiej wspominam Maraton Wrocław. Byłem tam już kilka razy, impreza ma swój specyficzny klimat i to głównie dlatego co roku chętnie tam wracam - dodaje sportowiec.

Pan Jan bierze udział przede wszystkim w krajowych imprezach sportowych, chociaż nie ukrywa, że chciałby kiedyś wystartować w berlińskim maratonie. - W moim miejscu pracy mam kilku przyjaciół, którzy biegają ze mną. Mój szef bardzo nas wspiera i to dzięki jego wsparciu pojechaliśmy na maraton do Wiednia. Stamtąd przywiozłem niezapomniane wrażenia. Tuż przed metą pokazano mnie na telebimie, wyczytano moje nazwisko, kraj i miasto, które reprezentuje. To były naprawdę miłe i wzruszające chwile - opowiada J. Nowak.   

W tym roku pan Jan już na dobre rozpoczął sezon, jednorazowo pokonuje nawet 60 km. - Biegam do Rybnika i z powrotem. Za cel postawiłem sobie przebiegnięcie jednorazowo 100 km, więc małymi kroczkami przygotowuję się do tego wyzwania - zdradza zapalony biegacz, który jako jeden z pierwszych zapisał się na listę startową I Rafako Półmaraton Racibórz. - Nie wyobrażam sobie, aby mnie zabrakło na tak ważnym biegu w mieście, gdzie od lat mieszkam. Swoim startem chcę też zachęcić tych raciborzan, którzy chcieliby zadbać o siebie, o swoją kondycję, zdrowie, zrzucić zbędne kilogramy, po prostu zrobić coś dla siebie, ale wstydzą się wyjść na ulicę w stroju sportowym. Chciałbym, aby ludzie przełamali barierę strachu i zmienili nastawienie. Niech ten raciborski półmaraton będzie dla nich takim wprowadzeniem do regularnego uprawiania sportu - zachęca pan Jan. - Uprawiając tę dyscyplinę najważniejsze są buty, reszta stroju jest mniej ważna. Dobre buty do biegania to podstawa - podkreśla. - Odradzam również stosowania wszelkiego rodzaju elektronicznych urządzeń do pomiaru. Ważne jest, aby słuchać bicia swojego serca oraz zwracać uwagę na sygnały, które wysyła nam nasz organizm. Jeśli czujemy jakikolwiek dyskomfort podczas biegu, należy natychmiast zaprzestać, bo takie symptomy często kończą się kontuzjami, które na długo mogą wykluczyć nas z treningów - radzi doświadczony biegacz.

I Rafako Półmaraton odbędzie się 30 sierpnia. Zapewne wystartuje w nim wielu zawodowych biegaczy, ale także amatorów, dla których, tak jak dla 57-letniego Jana Nowaka istotne nie jest pobicie kolejnego rekordu życiowego, a satysfakcja jaką daje bieganie. Przypominamy, że zapisy trwają do 24 sierpnia, liczba uczestników jest ograniczona do 600 osób.

Kulturalny senior czyli czy rozrywka jest tylko dla młodych?

Panuje przekonanie, ze ludzi starszych cechuje bierność i apatia, a wychodzenie z domu i udział w różnorakich wydarzeniach kulturalnych na pewno już nie interesuje ludzi starszych. Nic bardziej mylnego. Coraz więcej inicjatyw kulturalnych kierowanych jest właśnie do starszego pokolenia, ma na celu wyciągniecie ich z domu, zapewnieni im

rozrywki i pokazanie, że aktywność możliwa jest w  każdym wieku. W dzisiejszych czasach seniorzy nie chcą zamykać się w czterech ścianach i oglądać tylko kolejne nudne programy w telewizji. Chętnie wybiorą się również do kina, teatru, na wernisaż czy koncert. Wiele instytucji kulturalnych przygotowuje i dostosowuje swoje oferty do seniorów, zapewniając im jednocześnie zniżki na bilety lub wejście za darmo. Dzięki temu ludzie na emeryturze nie muszą rezygnować z rozrywek i mogą w nich również aktywnie uczestniczyć. Pójście do kawiarni, restauracji czy galerii nie jest zarezerwowane tylko dla młodych. W każdym wieku można znaleźć dla siebie ciekawe rozrywki, które wcale nie muszą uszczuplić emerytury.

www.ml.pl

 

Hipoteka odwrócona w Polsce i na świecie

DOM fot 1

Ilu Seniorów podpisało w Polsce umowę o rencie dożywotniej? Z danych KPF wynika, że w 2014 roku było ich kilkuset. Tymczasem w Stanach

Zjednoczonych, które są liderem rynku hipoteki odwróconej na świecie, już kilka lat temu liczba klientów oscylowała wokół miliona. Dlaczego Polska nie nadąża za światem i gdzie są największe bariery rozwoju rodzimego rynku? Kiedy dotrzemy do miejsca, w którym jest zagranica i dlaczego siedem lat istnienia hipoteki odwróconej nad Wisłą to wciąż mało?

Hipoteka odwrócona, która w Polsce wciąż jest uznawana za rozwiązanie nowe i nieuregulowane prawnie, za granicą jest znana od lat i zdobywa coraz większą popularność. W zależności od uwarunkowań prawnych danego kraju oferowana jest jako produkt stricte finansowy albo ubezpieczeniowy. Międzynarodowe badanie „Equity Release Schemes in the EU” *1 wykazało, że różne formy odwróconej hipoteki istnieją w ponad połowie krajów Unii Europejski ej, a wartość całego rynku już w 2009 roku była szacowana na 4,7 mld euro. Już 6 lat temu wartość wyżej wymienionych kontraktów - typu kredytowego - oscylowała wokół 3,3 mld euro (ok. 50 tys. podpisanych umów). Pozostałe 1,4 mld stanowiły umowy o rentę dożywotnią i było ich 20 tys. Niewiele jest nowszych danych, które podsumowywałyby rynek europejski, ale dzięki staraniom Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce pojawiają się liczby, które podsumowują siedem lat istnienia hipoteki odwróconej (w modelu sprzedażowym) w Polsce.

USA wciąż na pozycji lidera   

Potrzeba jest matką wynalazku – tak można podsumować genezę powstania hipoteki odwróconej. Wymyśł ją w 1961 roku kalifornijski bankowiec, Nelson Haynese, by znaleźć rozwiązanie na problemy finansowe koleżanki. Według danych „National Reverse Mortgage Lenders Association (NRMLA)” oraz „Reverse Market Insight Inc” w 2010 udział żyjących w USA seniorów korzystających zarówno z hipoteki odwróconej w modelu kredytowym jak i sprzedażowym przekroczył 2 proc. – mowa tu oczywiście o populacji, która osiągnęła pewien wiek i jest uprawniona do skorzystania z produktu. Jeśli przeanalizujemy powyższe liczby okaże się, że już 5 lat temu liczba klientów hipoteki odwróconej zbliżała się w USA do 1 mln. Tylko w 2014 roku w Stanach podpisano ponad 51,6 tysiąca umów, do maja 2015 zawarto kolejne 37,3 tys. umów regulowanej hipoteki odwróconej (tzw. HECM, Home Equity Conversion Mortgage) Są oczywiście stany, w których udział w wyniku oscylował wokół 8 proc. W niektórych jednak miejscach, np. na Florydzie, udział osób korzystających z tego rozwiązania przekracza aż 16 proc. i wciąż rośnie. Warto nadmienić, że jeszcze 25 lat temu liczba rocznie zawieranych umów HECM wynosiła 159 sztuk.

Renta dożywotnia króluje w Wielkiej Brytanii

Anglia jest z kolei największym rynkiem rent dożywotnich w Europie. Kilka lat temu wartość pożyczek szacowano tam na ponad 205 miliardów funtów *2. - Rocznie w Wielkiej Brytanii podpisuje się ok. 20-30 tys. nowych umów dożywocia, a od 1991 roku do 2010 roku zawarto tu ponad 270 tys. umów hipoteki odwróconej w obu modelach, co stanowi 2,8% populacji seniorów – wylicza Robert Majkowski, Prezes Funduszu Hipotecznego DOM. W całym roku 2014 zawarto w Wielkiej Brytanii ponad 21 tys. umów, a w 2015 rynek oczekuje przekroczenia 30 tys. nowych klientów.

Drugim dużym rynkiem hipoteki odwróconej jest w Unii Europejskiej Hiszpania. Oferowane są tu zarówno produkty typu kredytowego, jak i sprzedażowego. Trzeci co do wielkości rynek w UE stanowi Irlandia. Renta dożywotnia jest mniej popularna we Francji oraz w Niemczech. W tym drugim kraju, podobnie jak u nas, umowy dożywocia regulowane są przepisami kodeksu cywilnego.

Polska z ambicjami

Według danych Eurostatu, polscy seniorzy w wieku 65 plus są właścicielami 2,5 mln mieszkań i domów. To stwarza duży potencjał dla rynku hipoteki odwróconej w kraju, ale tylko teoretycznie. W grudniu 2014 weszła w życie ustawa o odwróconym kredycie hipotecznym, który mogłyby zaoferować banki. Mimo tego sam produkt istnieje jedynie na papierze, ponieważ żaden bank nie wprowadził go do swojej oferty. Z kolei funkcjonujący od 7 lat rynek renty dożywotniej (czyli hipoteki odwróconej w modelu sprzedażowym) wciąż regulowany jest przepisami kodeksu cywilnego i nie doczekał się stosownej ustawy rządowej, mimo że prace trwają. Czy mimo braku ustawy w Polsce wciąż jest potencjał? Według Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych na koniec 2013 roku czołowe fundusze hipoteczne udzielające rent dożywotnich w naszym kraju zarządzały nieruchomościami o wartości 67,6 mln zł. Z kolei liczba zawartych umów renty dożywotniej w 2014 r. wyniosła blisko pół tysiąca. - Biorąc pod uwagę dane z GUS, które wskazują na coraz szybsze starzenie się społeczeństwa oraz niewydolność polskiego systemu emerytalnego rozwiązanie, jakim jest renta dożywotnia może wciąż zyskiwać na popularności – podkreśla Robert Majkowski z Funduszu Hipotecznego DOM, który jest największą i najstarszą instytucją na Polskim rynku. Dodatkowo, jak podaje Eurostat *3, Polska należy do krajów o względnie wysokim odsetku gospodarstw domowych posiadających własne mieszkanie. Wynosi on blisko 84 proc., przy czym w Niemczech jest to niespełna 53 proc. Czy ten potencjał rynku, przełoży się na realne zainteresowanie hipoteką odwróconą w naszym kraju?

- Renta dożywotnia czy odwrócony kredyt hipoteczny, zarówno w Polsce, jak i za granicą, na razie nie będą produktami masowymi. Dodatkowo, w polskiej rzeczywistości niewielu jest seniorów, którzy nie chcą przekazać swojej nieruchomości dzieciom lub innym spadkobiercom – zastrzega Robert Majkowski, Prezes Funduszu Hipotecznego DOM. – Faktem jest jednak, że renta dożywotnia będzie coraz popularniejsza. Przyczyni się do tego starzenie się społeczeństwa, wzrost liczby rodzin z ograniczoną liczbą spadkobierców i duży udział mieszkań.


*1 Badanie przeprowadzone przez zespół: U. Reifner, S. Clerc-Renaud, E. F. Perez-Carrillo, A. Tiff e, M. Knobloch,

    styczeń 2009.

*2 Źródło: Reverse mortgage – rozwiązania prawne i instytucjonalne na wybranych rynkach. Badanie wykonane na zlecenie Polskiej Izby Ubezpieczeń, 2011 r.  oraz  "Equity Release Market Report", Equity Release Council (2015).

*3 Źródło: Living conditions in Europe, Eurostat, Luxemburg 2014. 

Żelatyna z kolagenem dla stawów

aktywne zycie 1

Żelatyna w proszku bogata jest w białko kolagenu, dzięki czemu poprawia stan stawów, gdyż wspiera jego podaż do chrząstek, ścięgien i tkanki łącznej. Dlatego powinny spożywać ją osoby starsze, uprawiające sporty, a także ci, którzy borykają się z bólem w tych częściach ciała.

Czy odczuwasz ból stawów lub masz problemy z poruszaniem się ? Być może Twoje stawy sztywnieją, zwłaszcza po wstaniu rano z łóżka lub też po okresie dłuższego bezruchu, lub są zniekształcone? Jeśli tak, może oznaczać to dwa schorzenia, których główną przyczyną jest odsłaniający się kolagen, traktowany przez układ

Czytaj więcej...

Aktywny senior, to szczęśliwy senior!

O tym, że trzeba promować inicjatywy i placówki działające na rzecz seniorów nie trzeba nikogo przekonywać. Tym razem we Wrocławskim Centrum Seniora w poniedziałek 29 czerwca odbyła się promocja DDPS "Na Ciepłej". Seniorów uczęszczających do tego ośrodka reprezentowała 6-osobowa grupa teatralna, która przedstawiła

Czytaj więcej...